Autor: Katarzyna Błażejewska – Stuhr
Wiosna to dobry moment na zadbanie o siebie. W zasadzie to moment jak każdy inny, ale gdy coraz częściej i dłużej świeci słońce, przyroda budzi się do życia to nasze chęci są również większe. Z drugiej strony dopada nas tzw. przesilenie wiosenne. Jest
to stan spowodowany zmianami ciśnienia i zmianami frontów atmosferycznych oraz osłabieniem organizmu po zimie i wystąpieniem niedoborów żywieniowych. Możemy jednak zabezpieczyć się przez chandrą i objawami przesilenia.
Zazwyczaj podczas zimowych miesięcy odżywiamy się gorzej niż gdy mamy dostęp do dużej ilości świeżych warzyw i owoców. Niedobory różnych składników objawiają się u nas w różnych proporcjach, ale najczęściej wiosną obserwujemy zbyt małą ilość potasu w
organizmie. Słabną nam mięśnie, spowolniona jest ich praca poprzez pogorszenie reaktywności. Brak magnezu działa podobnie, a dodatkowo jeszcze zmniejsza odporność na stres i powoduje rozdrażnienie, pogorszenie snu i skurcze mięśni. Niedobory żelaza
mogą być przyczyną chronicznego zmęczenie i braku sił, które pojawiają się w wyniku lekkiej anemii.
Dieta pacjentów ze stomią generalnie nie powinna różnić się od prawidłowej, zbilansowanej i zdrowej diety. Niekiedy pojawia się konieczność regulowania sposobem żywienia czynności jelit. Ważne jest jednak, aby nie podprowadzić do wystąpienia niedoborów,
na które osoby z krótszym jelitem są bardziej narażone, ze względu na to, że część składników może nie wchłaniać się, ze względu na ubytki w jelicie.
Bardzo zachęcam do uzupełniania niedoborów zbilansowaną dietą, a nie suplementami. Po pierwsze dlatego, że przyswajalność naturalnych składników odżywczych pochodzących z żywności jest znacznie lepsza, niż w przypadku suplementów diety. Po drugie każda
pigułka, zawiera poza związkami czy witaminami, które chcemy przyjąć do organizmu, również dodatki, substancje które je sklejają, kapsułki itd. – które nie są naturalne, więc lepiej ich nie zjadać. Po trzecie i najważniejsze, w przypadku suplementów
można doprowadzić do nadmiaru niektórych składników w organizmie. Multiwitaminy, zawierają stałą ilość wszystkich składników, przy czym nie dostosowują się one do naszego zapotrzebowania. Najniebezpieczniejszy jest nadmiar witamin rozpuszczalnych
w tłuszczach, a więc witamin A, D, E oraz K. Magazynowane są one w wątrobie, obciążają ją i utrudniają funkcjonowanie. Jedząc np. prowitaminę, w formie beta-karotenu, w przypadku niedoborów witaminy A dojdzie do przekształcenia pochodnej w witaminę,
która jest nam potrzebna. W sytuacji gdy mamy jej pod dostatkiem, beta-karoten, który rozpuszcza się w wodzie zostanie wydalony z moczem. Jedząc kapsułkę z witaminą A nie dajemy sobie takiej możliwości.
Co możemy jeść, żeby naturalnie uzupełnić niedobory składników odżywczych na przedwiośniu?
KIEŁKI
Hodujmy i jedzmy kiełki – możemy do tego celu wykorzystać niemalże wszystkie nasionka. Najbardziej przyzwyczajeni jesteśmy w okresie wiosennym do rzeżuchy, ale przecież można kiełkować również rzodkiewki, brokuły, fasolkę, słonecznik, itd. Dodawajmy je
do sałatek, na kanapki i innych dań.
KISZONKI
Jeżeli ktoś ma jeszcze kiszonki, będą one wspaniałym rozwiązaniem. Nie dość, że np. kiszona kapusta jest bardzo bogatym źródłem witaminy C, to jeszcze podczas kiszenia dochodzi do rozwoju bakterii kwasu mlekowego, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania
jelit. Szczególne znaczenie ma to u osób z wyłonioną stomią, gdzie szczególnie zależy nam na uregulowaniu pracy jelit i wzmocnieniu ich
KOKTAJLE I ŚWIEŻE SOKI
Pijmy koktajle i świeże soki – tu nie jestem oryginalna – polecam je o każdej porze roku. Upłynnienie warzyw i owoców, jest świetnym sposobem na spożywanie ich w dużych ilościach. Możemy bazować na przechowywanych przez zimę warzywach korzeniowych i owocach.
PESTKI I ORZECHY
Wzbogacajmy naszą dietę w pestki i orzechy – każdy z nas powinien zjeść dziennie ich garść. Dbajmy o urozmaicenie, ponieważ każde nasionka ma nieco inny skład i inne składniki odżywcze.
WODA MINERALNA
Pijmy co najmniej litr wody mineralnej dziennie, aby rozrzedzić swoją krew, ułatwić krążenie i ułatwić sercu pracę.
KOKTAJL: „WIOSENNA PIETRUSZKA”
- 100 g ogórka
- 1 łodyga selera naciowego
- 1 jabłko
- 1/3 pęczka natki pietruszki
- 1 pomarańcza
Wyciskamy sok z ogórka, selera, jabłka, pomarańczy i pietruszki w wyciskarce do soków lub w sokowirówce. Mieszamy.
Natka pietruszki – kiedyś mówiono o niej „pierwsza po mleku” – jako tak cennym źródle składników odżywczych. Zalecana w szczególności osobom przepracowanym, zestresowanym.