24 Grudzień 2024
Paź 202418
Czym w dzisiejszym świecie jest odwaga? Co tworzy jej definicję? Kiedy uważamy, że ktoś jest odważny, a kiedy, że jest tylko atencyjny? I - jak to odróżnić, by nikogo nie skrzywdzić błędną oceną?
XXI wiek to wiek „wszechtolerancji”. I bardzo pięknie, bo tolerancja, obok szczerości, empatii, współodczuwania, uważności na drugiego człowieka i odwagi w byciu sobą, jest czymś, co stanowi jeden z filarów naszego pełnego „doczłowieczenia”.
Wielkim marzeniem wielu ludzi jest to – by te wspaniałe cechy, prócz ładnych kadrów w social mediach, przekładały się jeszcze na życie tu i teraz. W tak zwanym „realu”.
Czym zatem jest odwaga?
Odwaga to spoiwo wszystkich wymienionych wyżej cech. W dzisiejszych czasach, gdy tyle się mówi o tym, że wszyscy są ważni, a jednocześnie nie zwraca się większej uwagi na nikogo personalnie, trzeba mieć odwagę, by postępować inaczej i by naprawdę być sobą.
Dziś o odwadze powiemy w kontekście tematu uważanego za kontrowersyjny, co już samo w sobie budzi kontrowersję, bo stomia nie jest kontrowersyjna – a jedynie wciąż mało poznana. Stąd mity i stereotypy, które ją „ukontrowersyjniają”.
Trzeba więc nie lada odwagi, by pokazać ją taką, jaką jest naprawdę. I my to właśnie zrobiliśmy, organizując w Poznaniu, w Dniu Stomika wystawę pt. "A co, gdybyś wiedział", ukazującą naszych przyjaciół stomików w dwóch odsłonach, z widocznym (dla otoczenia) i niewidocznym woreczkiem stomijnym.
Poznajcie więc 11. odważnych Osób, które patrząc na nas z fotografii ilustrujących akcję otwierania umysłów na temat stomii, zadają dziś światu proste i zarazem bardzo trudne pytanie:
A CO, GDYBYŚ WIEDZIAŁ?
Zosia
Zofia Gabryniewska to wyjątkowa kobieta. Posągowa blondynka z miłym uśmiechem i tajemniczym błyskiem w oku, który zdradza wielką determinację i wolę życia. Zosia jest kolostomiczką. Jej stomia jest efektem choroby nowotworowej.
Na co dzień Zosia to bizneswoman, prowadząca rodzinny biznes w branży samochodowej. Gdy nie mierzy się z trudami prowadzenia firmy, zanurza się w świecie przyrody. Kreuje swoją zieloną rzeczywistość, tworząc swój przydomowy ogród, w którym odpoczywa i ładuje wewnętrzne baterie.
Szymek
Szymon Szmidt to chłopak złożony z energii, mocy i adrenaliny. Z powodu polipowatości rodzinnej od 12 lat jest ileostomikiem, ale fakt ten nie przeszkadza mu w odfajkowywaniu kolejnych zrealizowanych marzeń na swojej liście szalonych rzeczy do zrobienia. Jak sam mówi, kocha życie z całą jego wielką ofertą rzeczy do zrobienia, poznania i zobaczenia. Pokazuje, że ze stomią można podróżować, nurkować i skakać ze spadochronem.
Natalia
Natalia Pahudo jest kobietą, która urzeka wewnętrznym spokojem i ciepłym uśmiechem. Za tą łagodną powierzchownością kryje się jednak prawdziwa kobieta czynu: pływa, jeździ na rowerze, spaceruje, a w chwilach wyciszenia – czyta i zajmuje się ręcznymi robótkami. Natalia od 3 lat jest stomiczką. Stomia jest konsekwencją raka jelita grubego. Dzięki niej Natalia nadal czaruje spokojem i śmiechem nie tylko swoich bliskich, ale i wszystkich w swoim otoczeniu. Dzięki niej również udowadnia, jak pięknie można żyć, gdy dostaje się drugie życie.
Piotr
Piotr Siwek to człowiek o nietuzinkowej aparycji i łagodnym spojrzeniu na świat. Jego historia prowadząca do wyłonienia stomii pełna jest dramatycznych zwrotów akcji. Piotr ze względu na agresywny i wyniszczający przebieg wrzodziejącego zapalenia jelita grubego od 7 lat jest stomikiem. Jest też mężem, ojcem, przyjacielem i wolontariuszem działającym z ramienia Fundacji. Dziś Piotr żyje aktywnym życiem pełnym dobrych emocji, sportu i spokoju. I tą dobrą energią zaraża ludzi, którzy mają wielką przyjemność znaleźć się w jego towarzystwie.
Jola
Jolanta Strychalska udowadnia, że natura koi, leczy i karmi magią, gdy tylko się ją czule zagospodaruje. Jola to niezwykła kobieta, która posiadła moc oswojenia zielonej strony przyrody. Nazywana żartobliwie farmerką, żyje na pięknej wsi, gdzie stworzyła sobie swoistą Arkadię, miejsce, w którym pierwsze skrzypce gra natura, z którą Jola rezonuje znakomicie. Jola ze względu na chorobę nowotworową od 5 lat jest kolostomiczką, co w żaden sposób nie wpływa na jej czułe podejście do otaczającego ją świata.
Michał
Michał Dominiak to miłośnik dobrej książki i wartościowego kina. Jest człowiekiem, który łączy odrobinę staroświeckie hobby – jakim dziś według wielu młodych ludzi jest czytanie książek – z poznawaniem nowinek z dziedziny IT. Z powodu nowotworu jelita grubego, 3 lata temu Michał został stomikiem. Jak widać na załączonym zdjęciu, Michał jest też wielkim orędownikiem przełamywania stoma-impasu i pokazywania, że dobre, barwne w treść i obraz życie „po stomii” istnieje.
Julita
Julita Szewczyk jest energiczną kobietą o strzelistej sylwetce i niecierpliwych ruchach. Jednocześnie to bardzo delikatna blondynka o łobuzerskim, zaraźliwym uśmiechu. Jest żoną i mamą oraz miłośniczką pięknych wnętrz. Prywatnie gra w tenisa, najczęściej z mężem. Być może to właśnie podczas licznych treningów nauczyła się, jak szybko blokować i odbijać trudne piłki, jakich nie brakowało w jej życiu. Z powodu agresywnej postaci wrzodziejącego zapalenia jelita grubego Julita 4 lata temu została ileostomiczką. Jest też wolontariuszką naszej Fundacji i wielką fanką filozofii ukazującej stomię jako drogę do celu, a nie cel sam w sobie.
Filip
Filip Markiewicz to student, w pełni spełniający (wizualne) kryteria tego, jak my, ludzie z zewnątrz, wyobrażamy sobie studenta. Filip ma nieśmiałe, bystre spojrzenie, rozwichrzoną czuprynę i subtelny, inteligentny dowcip. Słucha muzyki z lat 80. i jest fanem samochodów terenowych. Brzmi absolutnie normalnie, prawda? Tymczasem, o czym wie niewielu, Filip od lat trzech jest ileostomikiem, ze względu na WZJG. Czy to, że teraz wiesz to i Ty, Czytelniku, zmieni twoje zdanie na jego temat?
Mirela
Mirela Bornikowska to stomiczka od lat 4 oraz kobieta wielu talentów i zainteresowań – od zawsze. Prywatnie - żona Tadeusza i dumna mama dwóch synów. Mirela doskonale odnajduje się w kontaktach międzyludzkich, nic więc dziwnego, że wybrała dla siebie zawód nauczycielki, który wykonywała, jak sama podkreśla - z zamiłowania i pasji. Uwielbia dobrą muzykę i poezję – także tę śpiewaną. Mirela z tą samą wielką energią chodzi po górach, pływa i podróżuje, jak i angażuje się w wolontaryjną pomoc stomikom. Jest też gospodynią naszej facebookowej grupy wsparcia.
Patryk
Patryk Bogucki, na zdjęciu – romantyczny trubadur pozujący jak rasowy model. W rzeczywistości student, marzący o tym, by zostać wirtuozem gitary. Patryk to chłopak o ciepłym spojrzeniu i łagodnym usposobieniu. Wystarczy jednak dać mu do ręki tekst z rozpisaną rolą, by zamienił się w utalentowanego aktora, potrafiącego zagrać wszystko.
Patryk ze względu na chorobę Hirschprunga od 3 lat jest kolostomikiem. Nie przeszkadza mu to jednak studiować ekonomię i robić dobre, solidne plany na przyszłość. Patryk również jest wolontariuszem Fundacji.
Agnieszka
Agnieszka Ulass jest inżynierem, żoną i mamą. To kobieta, która kocha podróże, ruch i góry. I gdyby nie rak, już pewnie stałaby na dachu świata. Ze względu na nowotwór, którego efektem jest wyłoniona u niej stomia, wielkie marzenie, a właściwie plan, by wyruszyć w Himalaje, Agnieszka odłożyła na ciut później. Przygotowując się do tej wyjątkowej wyprawy dziś żyje sportowo i z pasją, a w wysokie góry wróci na pewno, bo jak sama mówi – stomik może wszystko!
Teraz już wiecie, jak wygląda stoma-odwaga…
W tej odsłonie ma ona twarz Zosi, Szymka, Natalii, Piotra, Joli, Michała, Julity, Filipa, Mireli, Patryka i Agnieszki.
Przedstawiliśmy Wam dziś tu ludzi pełnych pasji, planów i marzeń. Ludzi w różnym wieku, o różnych temperamentach i z różnymi pomysłami na życie.
Opisani tu krótko Stomicy mogliby być Waszymi znajomymi, synami, żonami lub ojcami. Pewnie różni ich od nich tylko to, że są stomikami, a Wasi bliscy i znajomi być może – nie. Dlatego nie do końca wiecie, co o tym wszystkim myśleć, zwłaszcza, że o tej całej stomii słyszeliście różne dziwne rzeczy.
Dziś możecie zobaczyć i dowiedzieć się, że stomia to często bilet do dobrego życia. Że można jednocześnie marzyć, dobrze żyć i mieć stomię. Można też, mając ją, skakać ze spadochronem, kolekcjonować muzykę z lat 80., nurkować, jeździć na rowerze, uprawiać wspaniały ogród, ćwiczyć tężyznę na siłowni, podróżować i prowadzić własną firmę.
Spokojnie… To tylko stomia :)
11 Śmiałkiń i Śmiałków widocznych tu na fotografiach udowadnia dobitnie, że także dziś, gdy klika się usystematyzowane piękno, można mieć odwagę, by pokazać to, które wciąż stanowi temat tabu.
Skoro stomików stać na odwagę, aby pokazać w tak intymny sposób, że stomia to nie żadne tabu, lecz symbol ich zwycięstwa nad chorobą, to co powstrzymuje Ciebie, drogi Czytelniku, żeby zdobyć się na taką samą odwagę, by fakt ten zaakceptować?
Tekst Iza Janaczek
Zdjęcia: Limon Dagmara Bandera
Makijaż: Joanna Kurosz Makeup Artist
Fryzura: Ukryty Salon Aleksandra Szczurek
Sponsor wydarzenia: Med4me