Stomia to zmiany. Duże i zauważalne. Tak jak i menopauza. Obie te rzeczy dotyczą w zasadzie każdej sfery życia i każdego jego momentu. Stomia może być tłem tego, co nas dotyczy, a może być myślą przewodnią każdego dnia. Tak jak i menopauza.

Dlatego warto pracować nad pozytywnym i merytorycznym podejściem do obu tych tematów. Dzięki zrozumieniu i zaakceptowaniu woreczka przyklejonego do brzucha łatwiej zagospodarować to, co dzieje się w naszym życiu także poza tematem stomii. Na przykład – menopauzę.
Ze stomią wszystko jest łatwiejsze albo trudniejsze. To zależy od tego, jakie podejście do niej uda się nam wypracować. A warto starać się znaleźć stoma-kompromis, by w sytuacjach życiowo trudniejszych stomia była wsparciem (przywracając energię i moc sprawczą), a nie dodatkowym problemem.
Pisaliśmy już o stomii w kontekście jakości snu i diety, oraz mody. Odpowiadaliśmy na pytanie, czy wpływa na długość życia i menstruację. Pora poświęcić uwagę na kolejne z Waszych, drogie Stomiczki, pytań.

Czy menopauza wpływa na jakość życia ze stomią?
Nie ma dowodów na to, że stomia przyspiesza menopauzę, zaobserwowano jednak, że menopauza może wpłynąć na funkcjonowanie stomii. Dlaczego? Ponieważ:
- zmiany hormonalne wpływają na jelita. Spadek estrogenu może powodować zaparcia lub biegunki, co może wpłynąć na rytm wypróżnień przy stomii.
- dochodzi do osłabienia mięśni brzucha. Menopauza może przyczyniać się do osłabienia tkanki łącznej, co z kolei może zwiększyć ryzyko przepukliny okołostomijnej.
- jeśli menopauza powoduje suchość i zmniejszoną elastyczność tkanek, może to wpłynąć na komfort noszenia sprzętu stomijnego (np. klej może inaczej przylegać do skóry).

Menopauza a stoma-mental
Często negatywny wpływ menopauzy na samopoczucie to coś, na co skarży się wiele kobiet. Z tego też powodu, w sytuacji jej występowania również tematy związane ze stomią mogą budzić większą niecierpliwość i frustrację. O co dokładnie chodzi?
Menopauza może wpływać na mentalność stomiczki zarówno przez zmiany hormonalne, jak i przez psychologiczne konsekwencje związane z nowym etapem życia, jaki nakłada się na codzienność z woreczkiem. Często więc bywa tak, że na tę niełatwą sytuację szukania stoma-balansu nakłada się jeszcze czas menopauzy i związane z nią zmiany.
Co w duecie stomia i menopauza jest największym wyzwaniem?

- Obniżony nastrój i wahania emocjonalne
- spadek poziomu estrogenów może powodować depresyjny nastrój, drażliwość i wahania humoru. Taki stan, w połączeniu z kruchym stoma-rozejmem, który nie jest (jeszcze) akceptacją stomii, sprawia, że stomiczka przechodząca klimakterium, swoje rozterki i frustracje wiązane z posiadaniem stomii przeżywa o wiele bardziej intensywnie. To z kolei spala ją emocjonalnie, pogłębiając poczucie obniżonej samooceny, osamotnienia i braku satysfakcji ze swojego życia.
Jak poradzić sobie z takim stanem?
- włączając do codziennej rutyny regularną aktywność fizyczną. W przypadku osób nie uprawiających wcześniej żadnego sportu – już nawet spacery są w stanie wpłynąć na poprawę nastroju.
- dbając o jakościowy i regularny sen i redukując nagromadzony w ciągu dnia czy też tygodnia stres. W odzyskaniu komfortu psychicznego zdecydowanym wsparciem będą chwile spędzone na medytacji, jodze, czy aromaterapii – także tej zorganizowanej w domowym spa.
- biorąc pod uwagę psychologiczne wsparcie (gdy sytuacja stanie się trudna do ogarnięcia we własym zakresie). Dobrym pomysłem jest również rozmowa z kimś, kto przeszedł lub przechodzi podobne chwile. Takich osób można szukać m.in. na naszej grupie wsparcia

- Spadek pewności siebie i kobiecości
- menopauza może wywoływać poczucie utraty atrakcyjności, co w połączeniu ze stomią może prowadzić do niższej samooceny.
- podobnie przedstawia się temat relacji intymnych. Niektóre kobiety doświadczające menopauzy czują się mniej atrakcyjne, a uczucie to potęguje jeszcze stomijny worek przyklejony do brzucha oraz (często, choć nie zawsze) świadomość posiadania blizn pooperacyjnych znajdujących się na brzuchu.
- spowolnienie metabolizmu i większa trudność w utrzymaniu wcześniejszej wagi i sylwetki.
By zmniejszyć poczucie niezadowolenia z siebie warto postawić na większą dbałość o własne potrzeby, co w praktyce oznacza:
- świadomą dbałość o siebie, czyli: spacer, zamiast kolejnego odcinka serialu, jabłko zamiast pączka, smoothie zamiast gazowanego napoju lub alkoholu, nocny sen zamiast spędzania czasu w internecie, dobrze dobrany sprzęt stomijny i dedykowane akcesoria utrzymujące dobrostan skóry wokół stomii oraz dopasowana do nowej figury i sytuacji modna odzież.
- szczerą komunikację z partnerem i merytoryczne rozmowy o swoich własnych obawach, zwłaszcza tych związanych z tandemem:stomia i klimakterium. Pamiętajmy, że otwartość na zdanie partnera a także umiejętność rozmowy o trudnych sprawach, buduje zaufanie, a zaufanie – pewność siebie.

- Zmniejszona energia i witalność, frustrujące zmęczenie i poczucie cofania się
- zmiany hormonalne powodują spadek energii, zmęczenie i problemy ze snem.
- mogą również wpływać na motywację do dbania o siebie i aktywność zarówno fizyczną jak i towarzyską.
To swoisty paradoks. Z jednej strony stomiczka w okresie klimakterium powinna dbać o sen i mieć plan działania, który pomaga zapobiegać negatywnym myślom i emocjom. Z drugiej – menopauza to prawdziwa rewolucja, w której bezsenność, spadek energii, motywacji i sprawczości są na porządku dziennym. To fakty, które warto zrozumieć i zaakceptować.
Zamiast więc, obwiniać się za brak wystarczającej motywacji czy siły do działania, lepiej stosować metodę małych kroków – w granicach własnych możliwości i energii robić to, na co pozwala organizm, by utrzymać lub poprawić codzienny dobrostan.
Co to oznacza w praktyce? Dopasowanie celów do realnych możliwości. Tylko tyle i aż tyle.

- Lęk przed przyszłością
- Menopauza i życie ze stomią mogą budzić niepewność co do przyszłości – zdrowia, aktywności społecznej i jakości życia.
- Brak akceptacji stomii i trudność w pogodzeniu się z nową rzeczywistością często sprawiają, że kobiety stopniowo odsuwają się od bliskich. Obawiają się niezrozumienia i braku bezwarunkowego wsparcia. Warto pamiętać, że menopauza – wraz z hormonalną burzą szalejącą w organizmie – może dodatkowo potęgować te emocje i wyolbrzymiać pewne obawy.
To trudny czas nie tylko dla samej stomiczki, ale także dla jej otoczenia – ludzi, którzy chcą ją zrozumieć i wspierać.

Menopauza + stomia = lepiej już nie będzie?
Będzie, jeśli na to pozwolimy i się na to otworzymy.
Jak to zrobić?
- szukając wsparcia – można je znaleźć na naszej grupie stoma-wsparcia, na forach internetowych, czy podczas spotkań na żywo, także z psychologiem.
- zamiast myśleć: "życie się kończy, lepiej nie będzie", warto przyjąć podejście: "życie się nie kończy, lecz zmienia". Traktowanie menopauzy i stomii nie - jako przeszkód, ale w kategorii nowych wyzwań, do których można podejść z planem i determinacją, sprawi, że choć proces akceptacji zmian może chwilę trwać, zdecydowanie może też przynieść pozytywne efekty. Bo przy odrobinie czasu i cierpliwości ten wymagający duet da się oswoić.
- nie zamykając się w domu i we własnej głowie, lecz rozwijając swoje pasje i zainteresowania oraz pielęgnując kontakty towarzyskie. Takie postępowanie pomaga zachować pozytywne nastawienie do życia ze stomią, menopauzą i .. sobą samą.

Menopauza i stomia mogą wpłynąć negatywnie na psychikę. I warto mieć tego świadomość. Pamiętajmy, że odpowiednie wsparcie, dbanie o siebie i otwartość na zmiany pomagają znaleźć przestrzeń do tego, by oba te tematy jak najlepiej oswoić. Dobrym pierwszym krokiem w tym kierunku będzie pamiętanie, że kobieta ze stomią w menopauzie nadal może czuć się atrakcyjna, aktywna i spełniona.
Tekst: Iza Janaczek
Foto: Pexels