Autor: Wiganna Papina
Piękny wygląd – piękny umysł. Ciesz się wiosną!
Dla miłośniczek mody stomia nie jest przeszkodą, tylko….ekstra wyzwaniem!
Po ciężkich chwilach walki o zdrowie i życie nadchodzi czas radości, że się udało, i należy „podjąć modową rękawicę”.
Wygląd zewnętrzny to klucz do dobrego samopoczucia ‒ szczególnie po ciężkich doświadczeniach ‒ i cieszy fakt, że w XXI wieku modne jest wszystko dla wszystkich: dla osób w każdym rozmiarze, niezależnie od liczby krzyżyków na karku, byleby było pięknie i wygodnie!
Stomię trzeba oswoić i spacyfikować lęki, nauczyć się z nią żyć i podarowanym nam na nowo życiem umieć się cieszyć.
Według mnie nie ma ludzi szczęśliwych, którzy źle wyglądają. Dlaczego? Ponieważ wygląd jest odzwierciedleniem naszego wnętrza i naszych emocji . Jeśli czujemy się radośni ‒ przekłada się to na blask w oczach i uśmiech, do czego dodamy parę tricków modowych i mamy pełnię szczęścia.
Przez lata pracy jako stylistka i kostiumograf spotykałam wiele osób ‒ zarówno znanych, jak i nieznanych, zdrowych i chorych, młodych i starych, smutnych i wesołych ‒ więc mam doświadczenie i wypracowane sposoby, jak sobie radzić z „trudnymi przypadkami”. Wierzcie mi, że ‒ co zaskakujące ‒ osoby ze stomią są radosne, pełne nadziei i chętne do współpracy ze mną, aby
poprawić swój wizerunek i cieszyć się modą każdego dnia.
Dlatego pragnę podzielić się z Wami moimi doświadczeniami i zdradzić parę sekretów, jak ukryć niedoskonałości, a podkreślić zalety.
Stomia nie jest wadą czy przeszkodą, podobnie jak mały bądź duży biust ‒ po prostu należy ją zaakceptować ‒ a wtedy będzie nam łatwiej, zapewniam.
Ważne, aby znać swoje atuty i skupić się na ich wyeksponowaniu.
Warto więc zastanowić się, jaki mamy typ sylwetki, jaką mamy karnację i kolor włosów, a okaże się, że stomia jest na szarym końcu, podobnie zresztą jak halluksy u słynnej modelki Naomi Cambell (wiedzieliście w ogóle, że ma halluksy?).
Zacznę od standardów, czyli ‒ zawsze lepiej nasycone barwy; materiał wzorzysty ‒ kratka, kwiaty; spodnie, np. biodrówki (żeby woreczek stomijny był ponad paskiem) albo wysokie legginsy z naturalnego materiału dla kobiet w ciąży, bo nie będą uciskać woreczka.
Sukienki szmizjerki we wzory zapewnią łatwy dostęp do woreczka, podobnie jak fantazyjne hippisowskie tuniki w esy-floresy noszone do dżinsów lub legginsów.
Każdy człowiek ma specyficzny typ sylwetki ‒ bardzo schematycznie możemy je pogrupować na sylwetki kobiece: klepsydra, jabłko, banan, gruszka i męskie: prostokąt, koło, trójkąt, trapez.
W doborze garderoby ważne jest zachowanie proporcji, którą trzeba umiejscowić zgodnie z punktem wyłonienia stomii. Kiedy będziemy mieć oszacowany „punkt zero”, wszystko pójdzie jak z płatka. Znam wytrawne znawczynie tematu stomi, które noszą się całe na biało i nie straszne im są nawet kostiumy kąpielowe. Do perfekcji doszły zaś metodą prób i błędów, więc wszystko przed Wami.
Strój to jedno, ale o dobry makijaż i fryzurę też trzeba zadbać ‒ więc do dzieła!
Podstawą jest dobranie odpowiedniego podkładu. Zarówno pod kątem odcienia jak i przystosowania do naszej skóry (matujący, nawilżający, transparentny, kryjący). Jeżeli mamy cerę idealną jak alabaster, wystarczy korektor pod oczy i sypki, matujący puder.
Aby uszlachetnić kształt twarzy i ją wymodelować, potrzebny będzie bronzer.
Dla miłośniczek natury i tzw. „make-up no-make-up” wystarczy jeszcze tusz do rzęs, delikatna pomadka lub błyszczyk, róż i… już!
Warto pamiętać, że istnieją też inne kolory tuszu do rzęs niż czarny. Dla zielonookiej ślicznotki idealny będzie np. fiolet lub oberżyna, a dla jasnej blondynki ‒ granat lub brąz.
Ja sama jestem wielką fanką matowych pomadek, zarówno tych o naturalnym odcieniu, jak i tych intensywniejszych, idealnych na wiosenne dni.
Gdy makijaż gotowy, a nie mamy pomysłu na fryzurę, możemy uczesać się zwyczajnie „na gładko”, wspomagając włosy żelem lub pianką, albo samodzielnie obciąć sobie grzywkę ‒ to zawsze się udaje!
Teraz „słówko” do panów.
Aby nie epatować woreczkiem stomijnym ‒ idealnym elementem garderoby są kamizelki, które nie wychodzą z mody już kolejny sezon . Kamizelki à la garniturowe ‒ jednorzędowe i dwurzędowe, które można nosić w wersji eleganckiej do koszuli i krawata, ale tez do T-shirtu i dżinsów, zapięte i rozpięte. Są też kamizelki dżinsowe i skórzane dla miłośników stylu hippie. Zapraszam więc do działania, bo apetyt na dobry wygląd i dobre zdrowie rośnie z każdym promieniem wiosennego słońca!