Grillowanie to czas spotkań. Dlaczego #stomikmoże a nawet powinien grillować?

Maj 202504

Grillowanie to coś więcej niż kiełbaski z ketchupem, czy warzywa poddane termicznej obróbce i jedzone na świeżym powietrzu. Grillowanie to również, o czym (zbyt) rzadko się wspomina, ważny aspekt życia społecznego. Coś, na co czeka się podczas słotnej jesieni i dłużącej się zimy. To synonim spontanicznych spotkań i dobrze spędzonego czasu. Wspólne grillowanie to luz, lekkość i brak krępującej etykiety będącej czesto częścią spotkań towarzyskich odbywających się w pomieszczeniach (w domu lub w restauracji).

grill-spotkania-1.jpg

Grillowanie rządzi się innymi prawami. Przede wszystkim nie obowiązuje tu oficjalny, elegancki strój. Nie trzeba też siedzieć sztywno za stołem, jak podczas imienin cioci, czekając na ostrzał z, najczęściej niechcianych, pytań. 

Spotkania przy grillu, lub ognisku, czyli te dziejące się na świeżym powietrzu, to czas, gdy łatwiej otwieramy się, rozmawiamy, śmiejemy i dzielimy chwilą. Wtedy też mniej się też stresujemy tym, że mamy stomię.

grill-spotkania-2.jpg

I właśnie dlatego spotkania przy grillu są takie ważne także dla stomików. To często:

  • powrót „przedstomijnej normalności”
    przyjacielskie spotkanie na świeżym powietrzu, z osobami, które się lubi i darzy zaufaniem, bez presji i stresu, to idealny sposób na przełamanie strachu przed wyjściem z domu po operacji - już ze stomijnym woreczkiem.
  • trening pewności siebie”
    niezobowiązujące, często dość spontaniczne wyjście na grilla to komunikat dla własnej głowy: mam stomię i nadal mogę być sobą, mogę podejmować szybkie decyzje, mogę jeść rzeczy, które jadłam przed wyłonieniem, mogę się śmiać i dobrze bawić.
  • lekarstwo na izolację
    unikanie życia towarzyskiego to prosta droga do samotności i frustracji. A przecież stomia nie przekreśla naszej „towarzyskości”. Jeśli więc, na wszelki wypadek towarzysko przesiedzieliśmy w domu jesień i zimę - wiosna i spotkanie na świeżym powietrzu będą idealnym sposobem na odwrócenie tego niepokojącego przyzwyczajenia, jakim jest rezygnacja z życia towarzyskiego.

grill-spotkania-3.jpg

Grillowanie to nie tylko jedzenie

Pamiętajmy, że grillowanie to nie tylko inauguracja wiosennych spotkań na świeżym powietrzu. To coś znacznie ważniejszego. To interakcje w realnym świecie. To spotkania towarzyskie i rozmowy na żywo, twarzą w twarz. W trakcie grillowania liczy się atmosfera, obecność i możliwość bycia razem, czego tłem jest pyszne jedzenie, a nie odwrotnie. Warto więc przygotować się na to, co może się zdarzyć oraz – opracować plan, jak sobie poradzić w sytuacji, która nie jest w danym momencie komfortowa. Pamiętamy, że sposób, w jaki postrzegamy swoją stomię, odzwierciedla jakość życia z nią. Jeśli jest ona źródłem strachu, będzie powodować strach. Zwłaszcza ten społeczny, czyli strach przed wyjściem z domu i przed relacjami towarzyskimi.

Warto uświadomić sobie destrukcyjną moc strachu i się mu przeciwstawić.

Zrozumienie i zaakceptowanie nowej sytuacji oraz nauczenie się życia z nią, jak z inną (a nie - gorszą) rutyną, to krok milowy w stronę poprawy jakości życia i – przywrócenia mu radości.

grill-spotkania-4.jpg

Co może stresować przed wyjściem na grilla?

  • obawa przed „odgłosami”
    stomia może wydawać dźwięki, nad którymi stomik nie ma pełnej kontroli. To budzi stres. Pamiętajmy jednak, że wyjście na grilla to nie wieczór w operze. Wiele dźwięków zgubi się w szumie i gwarze panującym podczas takiego spotkania.
  • obawa o woń z woreczka i to, że ktoś ją poczuje
    choć nowoczesne worki stomijne dobrze izolują zapachy, wiele osób z obawą myśli o sytuacji, w której worek mógłby jednak przepuścić niechcianą woń. Zwłaszcza po zjedzeniu czegoś, co wywołuje gazy. Pamiętajmy, że na wiele zachowań stomii wpływ ma to, co jemy. Warto brać to pod uwagę, bo ta uważność pomaga. Nie tylko w pracy stomii ale też w utrzymaniu dobrego samopoczucia podczas spotkania .
  • niepokój o właściwy ubiór
    „czy worek będzie widać pod bluzką?”, „czy coś się nie odznaczy przy siadaniu?” – pytania o to, czy wyglądamy „normalnie”, często towarzyszą wyjściom „z woreczkiem”. Nie tylko tym na grilla. Wychodząc z domu warto więc ubrać się wygodnie, wybierając sprawdzone i lubiane rzeczy. Warto wziąć też z sobą coś, czym można zasłonić okolice brzucha, tak, by czuć się bardziej komfortowo, nawet podczas siadania, czy sięgania przez stół po sól. To może być ozdobna chusta, narzutka, marynarka lub luźny kardigan.

grill-spotkania-5.jpg

  • strach przed opróżnianiem worka poza domową toaletą
    Nie każda lokalizacja grillowego spotkania zapewnia wygodne i właściwie wyposażone toalety. Myśl o konieczności opróżnienia worka w trudnych warunkach (np. Toi Toi, las, domek na działce) może powstrzymywać przed wyjściem.
    Na wyjście zabierz z sobą wilgotne chusteczki kosmetyczne, woreczki foliowe i papier toaletowy, w polowych warunkach toaletowych, te rzeczy ratują sytuację i głowę.
  • niepewność związana z jedzeniem
    grill kojarzy się często z tłustymi mięsami, ciężkostrawne sałatki i napoje gazowane – czyli wszystkim tym, czego wielu stomików jadać nie powinno. Jeśli to grill u kogoś kogo dobrze znamy, przed przyjęciem zaproszenia warto zapytać o to, czy w menu przewidziane jest także coś lekkostrawnego z uwagi na dietę, jaką stosujesz (np. białe mięso, ryby czy warzywa).
  • lęk przed pytaniami lub komentarzami
    ...które pojawić się mogą zawsze, bez względu na to, czy ktoś wie o Twojej stomii, czy nie. Z reguły nie są oznaką grubiaństwa czy złośliwości, lecz niezręczność i braku wiedzy w temacie. I tak właśnie należy je postrzegać. Jeśli nie jesteś gotowy/a na rozmowę o Twojej stomii w tej sytuacji i towarzystwie, przygotuj sobie bezpieczne odpowiedzi zamykające temat. Jedną z nich może być na przykład taka: „przeszłam operację i te odgłosy to jeden z jej efektów, ale grill to nie jest dobry moment, by o tym rozmawiać. Pomówmy raczej o Twoich / Waszych planach na wakacje”.

grill-spotkania-6.jpg

Jak okiełznać niepokój, że „nie dam rady”?

Przede wszystkim: pozwól sobie na normalność. Nie trzeba być gotowym w 100%, by pójść – wystarczy, że jest się gotowym, by spróbować, jak to będzie.

Dla większego komfortu warto zadbać o kilka rzeczy, które dadzą ci poczucie kontroli i bezpieczeństwa:

  • wybierz ubranie, w którym czujesz się swobodnie plus jakiś dodatek maskujący okolice brzucha,
  • zabierz z sobą zestaw awaryjny (chusteczki do oczyszczania skóry wokół stomii, barierę ochronną w sprayu lub w chusteczkach, pastę uszczelniającą, 1-2 zapasowe woreczki),
  • weź z sobą również wilgotne kosmetyczne chusteczki z drogerii do wytarcia rąk, papier toaletowy i foliowy woreczek na brudne zużyte rzeczy (na wypadek, gdyby toaleta była z gatunku mocno polowych i bez kosza na śmieci).
  • warto wcześniej powiedzieć jednej zaufanej osobie, że od operacji nie wychodziłaś/eś za często i trochę się stresujesz tym grillem. Samo nazwanie tej sytuacji często zmniejsza napięcie i stres.
    Taka zaufana osoba będzie też wsparciem w przypadku, gdy pojawią się pytania, na które nie chcesz lub nie czujesz się na siłach odpowiadać.
  • jeśli boisz się odgłosów czy zapachów – pamiętaj, że większość ludzi i tak nie zwraca na to większej uwagi. To my – stomicy – zauważamy je bardziej, zwłaszcza na początku życia z woreczkiem, czyli wtedy, gdy jesteśmy na siebie mocniej wyczuleni. Poza tym, warto wiedzieć, że nowoczesne worki stomijne są szczelne i nie przepuszczają żadnych woni z wnętrza woreczka.
  • i najważniejsze: nie oceniaj siebie ostrzej niż kogokolwiek innego.

grill-spotkania-7.jpg

Masz prawo do niepewności, do ostrożności i do małych kroków. Ale masz też prawo do przyjemności, do śmiechu, do jedzenia i picia w swoim tempie, do żartów przy ognisku czy grillu i do wspólnego siedzenia przy stole. Bo grill to nie tylko kiełbaski z ketchupem. To przede wszystkim bycie w towarzystwie osób, które się lubi.

grill-spotkania-8.jpg

Grillowanie to czas spotkań 

...i także stomik może w nich uczestniczyć
Wielu stomików, zwłaszcza na początku życia z woreczkiem, zamyka się na życie towarzyskie. Z powodu wstydu, lęku i niepewności. I jest to zrozumiałe – ale wcale nie pomaga lepiej żyć. Rezygnacja z jakościowego życia rodzi samotność, a samotność – wyobcowanie. Jedno spotkanie przy grillu nie cofnie czasu i nie sprawi, że stomia zniknie. Może jednak sprawić, że stanie się mniej dojmująca. I już sam ten fakt sprawia, że warto zaryzykować i przyjąć zaproszenie.

Wiosna to dobry moment, by przekonać się, że także osoby z woreczkiem mogą z niej czerpać do syta.

Tekst: Iza Janaczek
Zdjęcia: pexels

Grillowanie, to także świętowanie w wymiarze kulinarnym. Jakie potrawy z grilla są stoma- bezpieczne, a których zdecydowanie należy unikać, piszemy TUTAJ.

Znajdź nas na
Znajdź nas na
Znajdź nas na