Stomicy, zwłaszcza ci nowi „bez stoma-wprawy”, borykają się ze stresem i niepokojem mającym związek z licznymi problemami, jakie na początku swej drogi ze stomią napotkać mogą osoby z woreczkiem. Stoma problemy dzielą się na te naprawdę poważne i na te naprawdę poważnie wyglądające, a w istocie dające się szybko i skutecznie rozwiązać. Jednym z takich problemów jest „ciągnący w dół worek stomijny”.
Nasi przyjaciele ze stomią nierzadko pytają o tę właśnie sprawę. A mianowicie, co zrobić, by worek tak nie ciągnął w dół, jakby cała grawitacja świata skupiła się właśnie na nim.
Strach związany z ciężko opadającym workiem ma swój drugi powód. Jest nim wielka obawa o to, że przeciążony worek po prostu odklei się w najmniej odpowiednim momencie, narażając stomika na stres związany z tematem jego zmiany w miejscu publicznym i to - „w trybie awaryjnym”.
„Tryb awaryjny” to, innymi słowy, moment, w którym osoba ze stomią znajduje się w autobusie, kinie, na zakupach, spacerze lub na kawie ze znajomymi. Bez dostępu do własnej łazienki i odzieży na zmianę. A nierzadko zdarza się, że w trybie awaryjnym właśnie łazienka i dostęp do wody są kluczowe z uwagi na fakt, że wyciekająca z odklejonego woreczka treść może brudzić to, co stomik akurat ma na sobie.
Strach przed publiczną kompromitacją potęguje obawę przed wyjściem z domu lub powrotem do życia społecznego – a ciągnący w dół worek tylko ten strach podsyca.
Jak radzić sobie z takim tematem, by nie zamknąć się z własnym lękiem w domu?
Przede wszystkim uwierzyć, że temat jest do rozwiązania. Bo jest :)
Jak?
- częstsze opróżnianie / zmiana woreczka
Warto zwrócić uwagę na częstotliwość odpuszczania treści z woreczka stomijnego – jeśli woreczek ma taką funkcję, nie należy czekać, aż się napełni. Warto wyrobić sobie rutynę odpuszczania treści za każdym razem, gdy woreczek napełnia się w 1/3. Taki nawyk spowoduje, że zniknie poczucie ciężkości i lęk przed odklejeniem się płytki.
- rutyna przy wyjściach z domu
Jeśli stomik wybiera się w podróż, bądź wie, że przez kilka godzin nie będzie miał swobodnego dostępu do toalety, warto zjeść posiłek na tyle wcześnie, by oczyścić / zmienić woreczek jeszcze przed wyjściem z domu.
- umiar w jedzeniu
Warto też pamiętać o umiarze w spożywanych na raz posiłkach. Pamiętajmy, że lepiej jeść częściej – a mniejsze ilości, niż jednorazowo – wielkie. Zdecydowanie zasada ta dotyczy posiłków wieczornych, tuż przed snem. Jako że trudno kontrolować napełnianie się woreczka podczas snu, warto zjeść kolację najpóźniej około 2 godzin przed snem. Pamiętajmy też, by nie była tłusta, ciężkostrawna i obfita.
- unikanie potraw i napojów prowokujących gazy
Efekt ciągnącego woreczka potęgować mogą również gromadzące się w nim gazy. Warto więc unikać posiłków, które mogą prowokować wzdęcia. Dobrze jest też ograniczyć spożywanie gazowanych napojów oraz alkoholu – zwłaszcza, gdy znajdujemy się daleko od łazienki, w której można szybko odpuścić treść / odgazować worek bądź go zmienić.
- stomijny pasek stabilizujący
By zminimalizować poczucie ciężkości woreczka i efekt ciągnięcia go w dół, warto również zastosować stomijny pasek stabilizujący. To wąski pasek wykonany z elastycznego materiału, który przypina się haczykami do specjalnych uszu umieszczonych na płytce woreczka. Pasek zakłada się w pasie – tak, jak pasek do spodni – z tym wyjątkiem, że nie ma on sprzączki, a jedynie haczyki przytrzymujące woreczek ściśle przy brzuchu.
- właściwa bielizna
Doskonałym rozwiązaniem na efekt ciągnącego worka jest właściwie dopasowana bielizna. Może być to bielizna stomijna bądź zwykła. Pamiętajmy, że stomik może nosić każdą bieliznę. Wiele osób ze stomią wybiera taką, która jest wygodna, przewiewna i „współpracuje” ze stomijnym woreczkiem, czyli tę z wyższym stanem. Co to oznacza w praktyce? Dla pewności, że woreczek nie będzie sprawiał wrażenia „zbyt ciężkiego” i zostanie na miejscu nawet gdy się odklei, wielu stomików zakrywa go odpowiednio dobraną bielizną - są nią figi dla pan i bokserki dla panów, choć oczywiście nie jest to regułą i bieliznę można nosić tak, by worek spoczywał na niej.
- zmiana typu / marki woreczka
Część stomików, których pytaliśmy o sposoby radzenia sobie z efektem ciągnącego woreczka, wspominało, że pomogła zmiana typu lub marki woreczka – warto więc o tym porozmawiać ze swoją opiekunką stomijną.
- półpierścienie hydrookoloidowe
Doskonałym stabilizatorem woreczka są też półpierścienie, którymi okleja się płytkę z zewnątrz, powiększając – przedłużając tym samym przyklejoną do ciała płaszczyznę płytki, wzmacniając ją i zapobiegając jej odklejeniu.
- pas stomijny
W przypadku, gdy chcemy mieć absolutną pewność, że worek „nie spadnie” – co w praktyce się nie zdarza, choć strach i głowa mogą podpowiadać różne straszne scenariusze – warto użyć również pasa stomijnego. Ten widoczny na zdjęciu, tak jak i pasek stabilizujący oraz wszystkie marki półpierścieni hydrokoloidowych, znaleźć możecie w Med4Me, czyli w sieci sklepów medycznych naszego partnera i sponsora. Przykładowym pasem stabilizująco-mocującym, który nie tylko przytrzymuje woreczek w miejscu, ale też zdecydowanie uspokaja głowę, jest pas uniwersalny z otworem na worek stomijny, wykonany z cienkiego materiału i zaprojektowany na wzór właściwości ludzkiej skóry (tu, na zdjęciach – pas stomijny OT-14). Sprawdza się zarówno przy kolostomii, ileostomii, jak i urostomii. I co najważniejsze - może być stosowany ze sprzętem jednoczęściowym lub dwuczęściowym.
Najważniejsze to szukać rozwiązań
Nie wszystkie stoma problemy to problemy nie do ruszenia za pierwszym podejściem. Wiele tematów, które budzą lęk, przerażają, ponieważ są nowe, tak jak i nowa dla wielu stomików bywa sytuacja, w której się oni znaleźli, po wyłonieniu u nich stomii.
W przypadku stomii nie ma niemądrych pytań
Tu każde pytanie jest ważne. Drodzy Stoma Przyjaciele, życie ze stomią, a zwłaszcza w początkowej fazie po operacji, to życie pełne pytań, obaw i wątpliwości. Nie musicie i nie powinniście zostawać z nimi sami. Ze stomią można dobrze i jakościowo żyć – ale najpierw trzeba ją zrozumieć, tak jak i zrozumieć należy mechanizmy, jakie rządzą tą nową rutyną. Dlatego właśnie, gdy coś Was niepokoi – dzwońcie do swojej opiekunki stomijnej, lub do nas. Zaglądajcie też na naszą stronę, wchodźcie na nasz fanpage na Facebooku i Instagramie, a także dołączcie do naszej grupy na Facebooku. Tam nasi przyjaciele ze stomią dzielą się swoimi metodami na radzenie sobie ze stoma niespodziankami i problemami. Zapewniamy Was, że w każdym z tych miejsc znajdziecie odpowiedzi na nurtujące Was pytania.
Najważniejsze to zdobyć się na odwagę i zapytać :)
Pamiętajcie – w przypadku stomii i życia z nią, nie ma niemądrych czy śmiesznych pytań. Wszystkie stoma-pytania to pytania ważne. A odpowiedzi na nie często bardzo mocno zmieniają komfort życia ze stomią.
Tekst: Iza Janaczek
Zdjęcia: sklep medyczny Med4Me
Opisane tu produkty wchodzą w skład oferty Med4Me - sieci sklepów naszego partnera i sponsora naszych działań.
Warto tu podkreślić, że to tylko przykładowe produkty obrazujące.
W ofercie Med4Me znajdziecie także inne marki prezentowanych tu produktów.
Nazwa wspomnianego tu produktu, odpowiednio:
- pasek stabilizujący
- pierścień hydrokoloidowy
- pas stomijny
Producent, odpowiednio:
- SaltsHeltcare Limited
- Salts Healtcare Limited
- Reh4mat sp. zoo
Podmiot odpowiedzialny, odpowiednio:
- Med4Me
- Med4Me
- Reh4mat sp. zoo
To wyroby medyczne, należy ich używać zgodnie z instrukcją użytkowania lub etykietą