Paź 202314

14 października w Polsce obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej, szerszemu gronu znany jako Dzień Nauczyciela.

Dziś święto, w którym dzieci z klas I-III robią laurki i śpiewają piosenki na szkolnych akademiach :) Są cukierki, wierszyki, życzenia wszystkiego co najlepsze dla kochanych nauczycieli i - wspaniały nastrój.

Tak jest od wielu lat. My sami pamiętamy nasze Dni Nauczyciela. Czerwone goździki i bladoróżowe gerbery, występy chóru, patetyczne wiersze oraz apele. Wtedy nie było tak ciepło, miło i swojsko. Było raczej wzniośle i podniośle. Nie mniej – święto Dnia Nauczyciela – świętowaliśmy. Choć - zgodnie z panującą wtedy estetyką.

2023_10_14---DZIEN-NAUCZYCIELA-1.jpg

Zawód nauczyciela to przede wszystkim misja
Dzień Nauczyciela w Polsce świętujemy uroczyście od 1972 roku. W roku 1982 na mocy ustawy Karta Nauczyciela nazwę tego dnia zmieniono na Dzień Edukacji Narodowej. Mimo tej korekty w świadomości wielu dzień 14 października to przede wszystkim Dzień Nauczyciela, czyli święto, w którym głośniej mówi się o trudach pracy nauczyciela, jednocześnie mocno akcentując, jak wymagająca i odpowiedzialna to praca.
Zwłaszcza w dniu dzisiejszym podkreśla się, że, by pracę nauczyciela wykonywać dobrze, nie wystarczy "lubić dzieci". Trzeba jeszcze mieć pasję, która umożliwia rozwój wychowanków i własny oraz - pomysł, jak tę pasję dzieciom przekazać, w czasach szalonego pędu i zawyżonego progu wszelkich wymagań.
I właśnie w tym tkwi największa trudność bycia pedagogiem.
Dlatego zwłaszcza w dniu dzisiejszym, szczególne ukłony i słowa uznania należą się wszystkim pedagogom potrafiącym nadal odnajdywać się w swojej misji, edukując i pomagając rozwijać się młodszemu pokoleniu, dzień pod dniu. Często "pomimo" i "wbrew", a nie "za".

2023_10_14---DZIEN-NAUCZYCIELA-2.jpg

Tymczasem ranking...
Choć misja zawodu nauczyciela jest nie do przecenienia w dzisiejszych czasach notuje wizerunkowy spadek mocy. Według SW Reaserch, Agencji Badań Rynku i Opinii, w roku 2023 zawód nauczyciela otwiera bowiem dopiero drugą 10-kę najbardziej poważanych zawodów, tym samym wypadając z nobilitatywnego TOP10.
Czy to przez zjawisko cywilizacyjnego pędu, w którym przyszło Im wykonywać swoją misję? Czy z powodu dużych oczekiwań stawianych przed oświatą – a w konsekwencji także przed dziećmi i młodzieżą? A może to kwestia wypalenia, zniechęcenia i depresji, które to zjawiska w środowisku nauczycielskim występują dość często? Trudno jednoznacznie stwierdzić, choć wszystkie te pytania wybrzmiewają głośno i wyraźnie. Zwłaszcza dziś. Dyskutuje się o bolączkach, szuka rozwiązań i próbuje nazwać problem, tak, by zawód nauczyciela wrócił szybko do prestiżowej 10-ki nie tylko w rankingach ale i w świadomości społeczeństwa.

Pomimo spadku w rankingu, zawód nauczyciela nadal kojarzy się ze społeczną sympatią. Nie zawsze tak jednak było. Początki nauczycielstwa nie były wcale prestiżowe i nobilitatywne. Podobnie jak praca pielęgniarki, zawód nauczyciela w dawnych czasach zarezerwowany był dla osób cieszących się najmniejszym szacunkiem społeczeństwa. Co dziwi i szokuje, bo od tego, jak kształtowało się młode pokolenie – i kto je kształtował, zależała przyszłość całych narodów. W tej misji nie zmieniło się żadne założenie – nauczyciel to nadal "kreator poznawania świata". Na szczęście, zmieniło się podejście do tego ważnego zawodu, choć nie stało się to z dnia na dzień.
Kiedyś zawód nauczyciela był zawodem mało godnym, a już na pewno nie takim, którym można było się chwalić, co ociera się o wielką hipokryzję i brak konsekwencji naszych przodków, bo - być wykształconym (nawet dzięki osobie stojącej niżej w społeczeństwie) było trendy, natomiast – trudnić się szerzeniem wiedzy - już passe.
W zamierzchłych czasach zawód nauczyciela wykonywali niewolnicy - owszem, często bardziej wykształceni i oświeceni niż ich "właściciele", niemniej pozbawieni godności wolnych, niezależnych ludzi. Z czasem zawód nauczyciela zyskiwał na znaczeniu, jednak, jego mentalne przeobrażenie odbywało się niesamowicie powoli. Jeszcze w "Siłaczce", dziejącym się w XIX w., dziele Stefana Żeromskiego widać, jak traktowano misję edukowania społeczeństwa. A traktowano ją z lekceważeniem i bez należytego wsparcia systemowego.

Na szczęście, z czasem, takie podejście uległo zmianie. Dziś świętujemy i jesteśmy wdzięczni. Dziękujemy lecz także – współpracujemy i wymagamy, w myśl sentencji "takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" – Jan Zamoyski, akt fundacyjny Akademii Zamoyskiej.

2023_10_14---DZIEN-NAUCZYCIELA-3.jpg

Szkolenia to też nauczanie
Warto dziś wspomnieć, także że szkolenia to również forma szerzenia wiedzy. Nam, w Fundacji - szczególnie bliska. Naszym mottem jest bowiem – szkolenie, edukowanie i przeciwdziałanie niewiedzy w temacie stomii.

W Polsce mamy przeszło 65000 stomików. Żyją wśród nas i często są czynni zawodowo. Mają pasje, plany i marzenia. Często mają też ogromny problem wynikający z faktu posiadania stomii.
"Nowy" stomik to stomik, któremu rozpaczliwie brakuje wiedzy na temat stanu, w jakim się znalazł i co ten stan dla niego oznacza w praktyce. Często nie jest świadom swoich praw (refundowany sprzęt stomijny, prawo do renty lub / i prawo do pracy i funkcjonowania w społeczeństwie na równi z tymi, którzy woreczka nie posiadają). Osaczony - znokautowany wręcz wieloma trudnymi do zaakceptowania nowościami, stomik, nie wiedząc, gdzie szukać wiedzy, zamyka się w sobie uznając, że jego życie skończyło się nagle przechodząc w smutną dożywotnią mentalną wegetację.
Nic bardziej mylnego. Istniejemy po to, by wspierać stomików. Wiedzą merytoryczną i praktyczną. Szkolimy i edukujemy. Bezpłatnie i bez skierowania.
Wydajemy przystępnie napisane poradniki i bajeczki i spotykamy się ze stomikami, by porozmawiać o tym, czego chcą się dowiedzieć i wyjaśniamy im ewentualne zawiłości w temacie stomii, refundacji sprzętu, czy jego doboru. Wraz z siecią Sklepów Medycznych Med4Me powołaliśmy do życia PKS-y, to Punkty Konsultacyjno-Szkoleniowe, w których stomik oraz jego najbliżsi mogą zasięgnąć porady m.in.: psychologa, chirurga, pielęgniarki stomijnej, dietetyka lub innego stomika, który temat stomii zna od podszewki.

2023_10_14---DZIEN-NAUCZYCIELA-4.jpg


Szkolić znaczy uczyć rozumieć
Szkolimy też nasze społeczeństwo, by stomię postrzegało jako inność, a nie wykluczający z otoczenia defekt. Tu opór materii bywa duży. Co ciekawe, tylko wśród osób dorosłych. Praca z dziećmi, bo mamy wielką przyjemność prowadzić także zajęcia edukacyjne dla dzieci przedszkolnych i szkolnych, to wielka przyjemność. Dzieci i młodzież chłoną nową wiedzę. Bez uprzedzeń i niechęci. Z fascynującą, typową dla nich dociekliwością dopytują, analizują, znów dopytują i - uzyskując zrozumiałe odpowiedzi – przechodzą nad tym tematem do porządku dziennego. Uznając go za ogarnięty i zaakceptowany. Dla dzieci "inność to inność", a nie zło – które zamiast zrozumieć, trzeba odsunąć daleko od własnego środowiska.
Dzieci traktują stomię u swoich kolegów i u siebie samych, jako nieszkodliwą inność, dopóki nie nasiąkną odmiennym, złym i krzywdzącym tokiem myślenia, przejmowanym od dorosłych.
I tu w naszej edukacyjnej działalności przychodzi moment trudny. Praca z uprzedzeniami dorosłych, z niechęcią do poszerzania wiedzy, z brakiem pędu do zmian światopoglądowych, to niezwykle trudna praca. Dlatego tym bardziej cieszą i satysfakcjonują nas jej efekty.

Warto podkreślić, bo to wielkie osiągnięcie edukacyjne – w dużej mierze, dzięki naszym staraniom, o stomii mówi się dziś więcej i głośniej. I – co mocno buduje - w kontekście tego, że stomicy są wśród nas, z czego wiele osób nie zdawało sobie sprawy. A dziś, widząc i rozumiejąc, czym jest stomia – wciąż rosnące grono dawnych sceptyków szanuje ten fakt i akceptuje.
Bo stomicy żyją w naszym społeczeństwie, choć niestety – często trochę na uboczu. Co konsekwentnie staramy się zmieniać, bo przecież mówimy o ludziach, których znamy - dobrze lub tylko z widzenia. Stomicy, to kierowcy, handlowcy, kucharze, piekarze, prawnicy, aktorzy, renciści, spawacze, przyjaciele, sąsiedzi a także – nauczyciele. Im większa część naszego społeczeństwa tę wiedzę pozna, tym lepszym i zdrowszym społeczeństwem będziemy. Bo tak działa moc nauki i wiedzy. Uczy poznawać i rozumieć, że świat jest skomplikowany, różnoraki i właśnie przez to – piękny .

2023_10_14---DZIEN-NAUCZYCIELA-5.jpg

Edukacja jest ważna
Bez wiedzy nie zaszlibyśmy tak daleko. I to w każdej dziedzinie. Dlatego należy ją wspierać i jej kibicować.
Choć to Dzień Nauczyciela i to Nauczycielom należy się słowo uznania i symboliczny kwiatek, nie zapominajmy, że edukacja to coś, co nie jest przypisane tylko zawodowi nauczyciela. Edukować możemy a nawet powinniśmy - wszyscy. Pod warunkiem, że swą wiedzą pomagamy i wspieramy, a nie szkodzimy.

Dziś, w Dniu Nauczyciela, wszystkiego najpiękniejszego, Wszystkim, którzy chcą dzielić się wiedzą. Wiedza zmienia umysły i serca a przez to – świat. Zadbajmy - wszyscy zadbajmy, by zmieniała go - tylko na lepsze.

"Zacną rzeczą jest uczyć się, lecz jeszcze zacniejszą – nauczać" - Mark Twain

...........................
Tekst Iza Janaczek
Zdjęcia archiwum Fundacji STOMAlife. Dzisiejszy artykuł uzupełniają kadry, na których uwieczniliśmy zmienianie świata na lepsze.

Znajdź nas na
Znajdź nas na
Znajdź nas na