Gru 202403
Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami to doskonała okazja, by zadać sobie i – szczerze sobie odpowiedzieć na pytanie, czy stomicy, czyli osoby ze stomią to osoby z niepełnosprawnością?
Jak to jest z tą niepełnosprawnością? I czy kiedy możemy o niej w kontekście stomii mówić?
Według World Health Organization (WHO), za niepełnosprawne uważa się osoby, które nie mogą, częściowo lub całkowicie, zapewnić sobie możliwości samodzielnego życia indywidualnego i społecznego, na skutek wrodzonego lub nabytego upośledzenia sprawności fizycznych i/lub psychicznych.
Idąc tym tokiem postrzegania zagadnienia niepełnosprawności, stomia, która kończy chorobę lub hamuje ją (definitywnie bądź czasowo) i z definicji przedłuża życie, sama w sobie nie jest jednoznacznie klasyfikowana jako niepełnosprawność. Jednak, co warto podkreślić - jej obecność może powodować trudności i ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu. I te konkretne nazwijmy to „skutki stomii” mogą być podstawą do uznania osoby ze stomią za osobę z niepełnosprawnością, w zależności od sytuacji zdrowotnej i prawnej w danym kraju.
Zatem, kiedy stomia, w świetle przepisów, może być uznana za niepełnosprawność?
Tyle normy i przepisy. A jak temat stomii postrzegają osoby żyjące na co dzień ze stomijnym woreczkiem? Czy postrzegają swoje życie tak, jak mówi definicja stomii: jako powrót do życia sprzed stomii? Nie zawsze i nie do końca. Co więcej, wielu stomików nie czuje się też do końca w pełni sprawnymi i w swoich oczach a także odczuciach w pełni sprawnymi nie jest. Choć o tym aspekcie przepisy nie wspominają.
Na czym polega ta niedefiniowalna niepełnosprawność? To pytanie, na które nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Często osoby ze stomią na takie pytanie odpowiadają: „teraz jest po prostu inaczej. Przed stomią było lepiej, jakoś łatwiej, mimo (często) choroby. Ze stomią żyje mi się gorzej.”
Stoma-niemierzalna niepełnosprawność
Osoby ze stomią mogą czuć się niepełnosprawne z różnych powodów, zarówno fizycznych, psychologicznych, jak i społecznych. Mimo że stomia ratuje życie i z definicji czyni je lepszym niż w chorobie, jej obecność może wpłynąć na jakość życia i postrzeganie samego siebie. Najczęstsze powody, dla których stomicy mogą czuć się niepełnosprawni, to:
Taka wymuszona przez stomię konieczność zwolnienia tempa bądź pewne niedogodności z nią związane, powodują, że wielu stomików czuje się mniej sprawnych niż przed operacją.
Dodatkowo stomia nadal jest tematem tabu, przez co mniej znanym i rozumianym. To nierzadko jest przyczynkiem do braku zrozumienia ze strony otoczenia, które w stomiku może widzieć osobę „inną”, „dziwną” i nie tak sprawną jak człowiek, który stomii nie posiada.
Stomia a jakość życia
Choć według definicji stomia musi spełniać odpowiednie kryteria, by w świetle prawa być niepełnosprawnością, warto mieć świadomość, że dla wielu osób żyjących ze stomijnym woreczkiem, tym właśnie jest. Choć bez prawnego orzeczenia.
Bywają stomie książkowe, takie, które z miejsca przywracają życie sprzed choroby. Bywają też stomie trudne, obciążone komplikacjami i powikłaniami, które utrudniają życie i znacznie obniżają jego komfort. Bywają też stomie, które co prawda należą do tych „książkowych”, czyli nie są obarczone powikłaniami, a jednak sprawiają, że stomik czuje się niepełnosprawny i to determinuje jego dalsze życie.
W tym miejscu rozpoczyna się ważna rola bliskich i przyjaciół osób z wyłonioną stomią. Bądźmy uważni, szukajmy sprawdzonych, rzetelnych informacji, kontaktujmy się z osobami mogącymi rzucić nowe, jasne światło na życie ze stomią.
Serdecznie zapraszamy do kontaktu Osoby ze stomią, które potrzebują wsparcia oraz ich Bliskich. Fundacja STOMAlife oraz działający pod jej auspicjami wolontariusze to ludzie i przestrzeń, w której łatwiej zrozumieć stomię i nauczyć się z nią żyć.
Drodzy Przyjaciele Stomicy, pamiętajcie, że z tematem stomii nikt nie musi borykać się sam. Jesteśmy tu dla Was.
Tekst Iza Janaczek
Foto: pixabay