17 Listopad 2024
Paź 202323
Choć Światowy Dzień Owoców i Warzyw świętowaliśmy w zeszły piątek, to jest on tak wdzięcznym tematem, że można, a nawet należy poruszać i świętować go jak najczęściej. Najlepiej – codziennie :)
Ideą Dnia Owoców i Warzyw jest zaszczepienie w świadomości ludzi, że zdrowe jedzenie wcale nie jest gorsze i mniej smaczne od, często, mocno przetworzonych przekąsek i gotowych dań.
Zdrowa dieta nie ma ograniczeń wiekowych. Do jedzenia owoców i warzyw zachęca się ludzi w każdej grupie wiekowej – przedszkolaków, dzieci szkolne, młodzież licealną i akademicką, ludzi dorosłych a także seniorów. Każda grupa wiekowa, o ile nie ma ku temu przeciwwskazań medycznych – powinna do swojego menu dołączyć te smaczne dary natury. Warto jeść ich więcej, a już zwłaszcza, zamiast wysoko przetworzonych przekąsek, ciasteczek, pączków i chipsów. Zdecydowanie dobrym krokiem ku poprawie własnego zdrowia jest także rezygnacja z napojów gazowanych i energetyzujących - na korzyść naturalnych soków, koktajli i smoothies.
Dlaczego warto jeść owoce i warzywa?
Ponieważ jest to smaczne, wspaniale wyglądające źródło witamin, błonnika i minerałów. Wiele z nich zawiera także inne składniki wpływające zarówno na poprawę zdrowia, jak również na utrzymywanie go w doskonałej kondycji. Wiele warzyw i owoców, co bardzo ważne, posiada także antyoksydanty. To związki chemiczne, które podejmując działania ochronne, zmniejszają tym samym tendencję organizmu do zapadania na niektóre nowotwory.
Rekomenduje się, by codziennie dostarczyć organizmowi 500g owoców i warzyw. Z uwagi na fakt, że nasz organizm nie ma zdolności, by magazynować niektóre związki, jakie wraz z owocami lub warzywami do niego trafiają, warto tę pojedynczą większą dawkę rozbić na kilka mniejszych.
Dobrym przykładem potwierdzającym słuszność tej sugestii jest witamina C. Na nic się nie zda sprytne oszczędzanie czasu i spożywanie jej za jednym zamachem w "dawce uderzeniowej". Zjedzenie połowy kilograma pomarańczy na raz, nie dość, że nie pomoże poprawić samopoczucia i podreperować zdrowia lecz zadziała wręcz odwrotnie.
Rozłożona w czasie podaż owoców i warzyw działa zdecydowanie lepiej na organizm, który otrzymując 4-5 razy dziennie zdrową przekąskę, zdecydowanie lepiej ją zagospodaruje niż wtedy, gdy otrzyma ją raz - "do syta".
Jak wygląda taka podaż 5x 100 g ukazana na konkretach? Bardzo smacznie.
Rozkładając przekąski na 5 dawek otrzymujemy:
Co da zamiana słodkiej przekąski na przekąskę zdrową?
Poprawę zdrowia, a co za tym idzie – także jakości życia. Nie, nie stanie się tak po jednym dniu, ani nawet tygodniu. Powrót do zdrowych nawyków żywieniowych, (bo my Polacy, gdzieś je po drodze życia zgubiliśmy) to żmudna i wymagająca procedura. Wymaga dyscypliny. I nie - wcale nie chodzi o zmuszanie się do jedzenia rzeczy niesmacznych. Wręcz przeciwnie - owoce i warzywa są smaczne. Nawet bardzo. Procedura ta jest o tyle wymagająca, że zmusza do pracy nad własnymi nawykami. Łatwiej przecież otworzyć batonik, niż zrobić sok z pomarańczy. Szybciej sięgnąć po pączka niż umyć, obrać i przygotować kilka marchewek a już na pewno, zdecydowanie prościej otworzyć paczkę chipsów i piwko, niż zrobić jakościowe smoothie, bo to wymaga przygotowania kilku składników i ich zblendowania.
W zasadzie, my ludzie, jadalibyśmy znacznie zdrowiej, gdyby nie ciągły brak czasu, który powoduje, że sięgamy po to, co łatwiej i szybciej zorganizować, przyrządzić, bądź po prostu od razu zjeść, po zdjęciu wieczka i lekkim podgrzaniu. To duży błąd, który, długofalowo skutkuje znacznym obniżeniem jakości życia, czasem - nawet jego utratą.
Jesteś tym co jesz...
Mówi słynna maksyma. Cóż, jeśli by puścić wodze fantazji, to zdecydowanie lepiej być smukłą marcheweczką, czy delikatną brzoskwinią niż dorodną kaszanką lub baleronem. Jakkolwiek by nie wyglądała taka żartobliwa zamiana w jedzenie, jedno jest pewne, to właśnie jedzenie, obok stylu życia powoduje, że żyje się nam długo i szczęśliwie albo – w sam raz odwrotnie.
A warto wspomnieć, że statystyki w tym temacie są już nie tyle niepokojące co wręcz zatrważające.
Niemal 60% Polaków ma nieprawidłową masę ciała – i przodują tu panowie. To jednak, jak widać w statystykach, nie działa alarmująco na społeczeństwo, ponieważ w temacie otyłości – wciąż i konsekwentnie się rozwijamy. Dosłownie i w przenośni. Tylko co 3. Polak komponuje dietę tak, by była ona bogata w warzywa i owoce. Trend ten, w naszym, ludzkim dobrze pojętym interesie należy zmienić. Zdecydowanie.
I brak czasu nie może być dłużej wymówką do tego, by konsekwentnie i systematycznie niszczyć swoje zdrowie i obniżać jakość życia.
Dobrze zbilansowana dieta to dieta pomagająca utrzymać właściwe proporcje ciała i jego masę, jak również równowagę psychiczną i fizyczną.
Mało kto łączy batonik, papieros i gazowany napój popełniany systematycznie i z żelazną konsekwencją, (bo przecież "jeden, to nie zaszkodzi") z przewlekłym zmęczeniem, obniżeniem koncentracji i przyswajaniem wiedzy, próchnicą a także - chronicznym zmęczeniem i brakiem energii.
Zła dieta, ograbiona ze zdrowych produktów i ugruntowana siedzącym trybem życia, mocno wpływa też na rozwój dietozależnych chorób. Należą do nich otyłość, choroby serca oraz układu krążenia, osteoporoza, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2 a także zaburzenia psychiczne oraz niektóre nowotwory.
Temu wszystkiemu, w dużej mierze można zapobiec. Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe. Tu i teraz. Bo właściwie, na co czekać?
Wybierajmy zatem zdrowo i bądźmy tym, co jemy – zdrowiem, witalnością i energią.
A co ze stomikami?
Czy mogą stosować dietę bogatą w dary natury? Zdecydowanie mogą a nawet – powinni, jeśli tylko nie ma przeciwwskazań medycznych do spożywania warzyw i owoców.
Wiele razy o tym wspominaliśmy (ostatnio z okazji Dnia Żywności), ale wskazówek poprawiających jakość życia stomików - nigdy dość.
Powtarzamy zatem - "dieta stomika" to nic innego jak zdrowa dieta zdrowego człowieka.
Nie ma wskazań do stosowania "diety stomika" bo coś takiego po prostu nie funkcjonuje. Funkcjonuje za to wskazanie, by stomik jadł zdrowo, mądrze i świadomie dobierając produkty - zdecydowanie skłaniając się też w kierunku ich zdrowej obróbki. Czyli mięsko pieczone, gotowane lub duszone, zamiast smażonego. Przyprawy łagodne, zamiast pikantnych. Do nawadniania woda i napoje uważane za zdrowe, zamiast napojów wysoko słodzonych lub / i gazowanych czy też alkoholu.
Zdrowe menu proponuje cały wachlarz wspaniałych, smacznych potraw i komponentów, z których stomicy mogą korzystać. O ile - warto powtórzyć to raz jeszcze, nie ma przeciwwskazań medycznych, by je spożywać.
Ważna w diecie stomika jest kolejność i cierpliwość. Należy bezwzględnie jej przestrzegać. Zaraz po wyłonieniu stomii i w krótkim czasie po operacji dieta stomika musi być dietą lekkostrawną. Najlepiej, bez surowych warzyw i owoców. Należy w tym pierwszym okresie ograniczać błonnik, który o ile, między innymi, gra pierwsze skrzypce w profilaktyce antynowotworowej jelita grubego, o tyle w pierwszym okresie po wyłonieniu stomii powinien zostać zredukowany, gdyż mocno dopinguje pracę jelit i przyspiesza perystaltykę.
Stomik powinien jeść to, na co ma ochotę. Oczywiście, mówimy tu cały czas o diecie zdrowej, bogatej w witaminy, mikro- i makroelementy a także antyoksydanty. Nie należy zapominać też o błonniku, który co trzeba jeszcze raz zaakcentować, należy wdrażać w dietę powoli i uważnie.
Ważne w diecie stomika jest też obserwacja własnego organizmu. Pamiętajmy, że to, co dla jednych jest absolutnym "pewniakiem", który można jeść zawsze, dla innych - niekoniecznie – choć mamy na myśli absolutnie zdrowe danie.
Pamiętajmy też, że stomik, by czuć się dobrze i komfortowo unikać powinien produktów, które mogą powodować zaparcia, biegunki lub nadmierne wydzielanie się gazów.
Dieta stomika to także dieta bogata w soki, koktajle i smoothies. Tu również bardzo dobrze sprawdzi się metoda obserwacji oraz prób na małych porcjach. Będąc w temacie napojów warto podkreślić raz jeszcze, że stomik nie powinien zapominać o tym, by się nawadniać. Taki "nawodnieniowy budzik" szczególnie głośno powinien rozbrzmiewać w głowie i diecie ileostromików.
Warto też sięgnąć po fachową literaturę, która w kontekście stomików i ich diety ma bardzo wiele do zaoferowania, systematyzując wiedzę w tym niezwykle ważnym temacie.
Nasza Fundacja służy radą oraz wieloma materiałami szkoleniowymi, z których można dowiedzieć się, na co warto zwrócić uwagę, by stomia rzeczywiście oznaczała powrót do dobrego jakościowo życia.
Czasami wystarczy odpowiednia kolejność i właściwy czas, innym razem – zmiana przyzwyczajeń, toku myślenia, a nawet - całego menu.
W każdym z tych przypadków warto podjąć trud. Stawką jest dobre życie, które przecież - jest w zasięgu ręki.
Co - tak realnie, daje zmiana diety na bogatą w owoce i warzywa i - od czego zacząć?
Mówiąc obrazowo, dieta z właściwą ilością warzyw i owoców poprawia komfort – zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Jedząc warzywa i owoce lepiej wyglądamy i lepiej się czujemy – i z powodu wyglądu i – dlatego, że warzywa i owoce wpływają na nasz organizm naprawczo i profilaktycznie.
Jest tylko jeden "haczyk" – by tak się działo, warzywa i owoce muszą na stałe zagościć na naszym stole.
A gra jest warta świeczki. Regularne spożywanie rekomendowanej przez WHO dziennej dawki warzyw i owoców:
Najtrudniej jest zacząć
Ale wystarczy raz jeszcze przeczytać zamieszczone wyżej punkty, by podjąć wyzwanie. Ograniczają nas, w zasadzie, tylko własne przyzwyczajenia, brak czasu a często... co przykre lecz prawdziwe – także wygodnictwo.
Jak więc zacząć? Od zakupów. Idąc do sklepu, na zakupy weekendowe omińmy półkę ze słodyczami, które nie są wskazane w żadnej zdrowej diecie, a zatrzymajmy się dłużej na dziale warzywno-owocowym.
Warzywa, zwłaszcza teraz, jesienią, kuszą kształtem, kolorem i walorami smakowymi. Zdecydowanie warto zwrócić uwagę na warzywa zielone, takie jak szpinak (genialnie smakuje z makaronem, kurczakiem i lekkim sosem) czy sałatę – doskonale wyglądającą zarówno na kanapce, jak i do mięsa podczas obiadu.
Warto też skusić się na kolor czerwony i pomarańczowy – tu, wśród warzyw, króluje marchew, papryka i pomidory, w dziale owocowym – pomarańcze, borówki i jagody.
Dlaczego akurat te dwa kolory spośród tak wielu? Bo wśród tych dwóch konkretnych grup warzyw i owoców najwięcej jest antyoksydantów mających działania przeciwnowotworowe.
Dbanie o dietę, dla każdego człowieka powinno być absolutnie właściwą i wykonalną opcją. Niestety, w czasie, gdy wszyscy gdzieś pędzimy, staje się ona nie lada wyzwaniem i - przywilejem. Zwłaszcza, dla osób czynnych zawodowo, choć nie tylko. Dla nas wszystkich, jest to wyzwanie podwójne, bo dbając o własne menu i dobre w nim nawyki, trzeba też te właściwe wzorce przekazać młodszemu pokoleniu, które bardzo często mocno nas naśladuje.
Jak więc zrobić tak, by włączyć dietę warzywno-owocową do naszego menu? Przede wszystkim, sięgając po owoc lub warzywo za każdym razem, gdy sięgamy po pączka, ciastko lub baton.
Najlepiej, by uzupełniały każdy posiłek w ciągu dnia, na przykład tak:
Systematyka i wiedza wpływająca na świadomość, jak wiele od nas zależy, to dwa, bardzo potężne narzędzia. Mamy je w zasięgu ręki. Użyjmy ich i obserwujmy efekty. Smacznego :)
........................
Tekst i zdjęcia Iza Janaczek