Stało się. Worek odkleił się gdy byłeś / byłaś na spacerze. Zaliczyłeś / zaliczyłaś „wpadkę” poza domem. W pierwszej i kolejnych stu myślach obiecujesz sobie, że nigdy, nigdy już nie wyjdziesz, jeśli nie będzie to najwyższą koniecznością. Takie myślenie powoduje, że maleją Twoje szanse, by ogarnąć temat ze spokojem.

Nakręcasz się, stresujesz i jesteś bliska płaczu. To normalne, zwłaszcza na początku drogi ze stomią. Nie znaczy to jednak, że takie zachowanie należy pielęgnować i nad nim nie pracować. Dla własnego dobra – pracować nad nim trzeba. Dlaczego to takie ważne, skoro można po prostu odpuścić i unikać sytuacji stresowych – czyli wyjść z domu? No właśnie dlatego, by tego nie unikać.
Ze stomią i wymianą worka jest tak, jak z jazdą na rowerze. Nie trzeba umieć, ale zawsze człowiek pozostaje w tyle, w stosunku do tych, którzy śmigają na pełnej prędkości, bardziej do syta korzystając z życia.

Wymiana worka to coś, czego trzeba się nauczyć, by dobrze żyć. Nie, nie tylko ze stomią. Lecz, by dobrze żyć w ogóle. Owszem, można ignorować fakt jej posiadania i w ramach buntu dawać się obsługiwać innym (czyli pozwalać, by nasz worek wymieniał ktoś inny). I owszem, jest to akceptowalne, pod warunkiem, że stomik jest osobą leżącą i nie mogącą zrobić tego samodzielnie. W przeciwnym wypadku to niepotrzebne zmniejszanie swoich możliwości na to, by żyć dobrze i komfortowo.

Dziś, krok po kroku, jak przygotować się na zmianę worka poza domem i jak ją przeprowadzić.
Zasada nr 1
właściwy ekwipunek – czyli warto mieć z sobą kosmetyczkę stomika
Wychodząc na spacer, do kina, dłuższe zakupy, randkę, pizzę ze znajomymi czy w góry zawsze zabieraj z sobą kosmetyczkę stomika, bądź saszetkę, w której znajdują się rzeczy, których zwyczajowo używasz do zmiany worka w domu. Warto mieć też z sobą wilgotne chusteczki kosmetyczne i woreczki typu foliowe jednorazówki.

Zasada nr 2
spokój ducha zamiast paniki. Trening czyni mistrza
Jesteś na zakupach, w kinie lub na kawie, worek odkleił się i sytuacja wymaga szybkiego działania poza domem? Nie denerwuj się. To nic nie zmieni. Teraz trzeba działać metodycznie i logicznie.
- Po pierwszym napadzie złości i paniki weź głęboki oddech i zastanów się, jakie masz opcje.
- Jeśli jesteś w komunikacji publicznej, zabezpiecz miejsce wycieku. Włóż pod ubranie woreczek foliowy, chusteczkę, cokolwiek, co opóźni katastrofę widoczną na zewnątrz i osłoń je odzieżą. Dobrze jest mieć z sobą zawsze narzutkę, szal, apaszkę, sweter lub żakiet. Te rzeczy idealnie maskują okolice brzucha (pisaliśmy o tym wcześniej). Następnie oceń, jak daleko masz do domu i czy wytrzymasz w stanie, w jakim się znajdujesz. Jeśli jest za daleko, wysiądź w miejscu, w którym są sklepy i restauracje i poszukaj toalety publicznej.
W centrach handlowych, kinie, pizzerii, nie powinno być z tym problemu. Gorzej w mniejszych sklepach, one niestety często nie mają toalety dla klientów. Podobnie jak apteki, co szokuje, ale jest faktem.
- Jeśli jedziesz samochodem, sprawa jest łatwiejsza. Zatrzymujesz się na stacji paliw, blisko centrum handlowego lub restauracji, a gdy jesteś w miejscu, gdzie takiej infrastruktury brak - tam, gdzie jest ustronnie.
- Jeśli idziesz piechotą, warto przed wyjściem w daną przestrzeń publiczną sprawdzić, gdzie jest szansa szybko znaleźć toaletę.
- W sytuacji, gdy w pobliżu brak toalety, warto rozważyć powrót do domu bądź poszukanie innego ustronnego miejsca (w górach, na spacerze, nad rzeką łatwiej o to niż w centrum miasta – ale i tam nie jest to niewykonalne).

Zasada nr 3
dobrze spakowana kosmetyczka stomika to podstawa spokoju ducha
Kosmetyczka/saszetka miejsce, gdzie na wyjazd zapakowałeś sprzęt, powinna zawierać:
- woreczki 2 lub więcej sztuk, w zależności od długości Twojej nieobecności. Warto mieć minimum 2 woreczki, w razie, gdyby jeden się zniszczył podczas wymiany. W przypadku woreczka jednoczęściowego można mieć już wycięty w nim otwór, lub wyciąć go przed samą zmianą (wtedy pamiętaj, by zabrać nożyczki).

- spray do odklejania woreczka (jeśli raz zapomnisz wziąć i nie użyjesz, nic się nie powinno stać, tylko bardzo powoli i uważnie odklejaj woreczek)

- spray bariera ochronna – kładzie na skórę ochronny film dzięki czemu jest ona jeszcze lepiej chroniona – właśnie w takich sytuacjach jak rozszczelnienie się woreczka w miejscu publiczny.

- chusteczki czyszczące - pomagające usunąć treść i pozostałości pasty. Są wręcz kluczowe, z uwagi na fakt, że nie zawsze i nie wszędzie można skorzystać z bieżącej wody, by umyć okolice stomii podczas zmiany worka poza domem. Warto pamiętać, ze z reguły w publicznych toaletach nie ma umywalek w kabinie z sedesem (są w toaletach dla osób z niepełnosprawnością).

- pierścienie uszczelniające do samodzielnego formowania lub pasta uszczelniająca w tubce. Specyfiki te służą do ochrony okolic stomii przed działaniem treści jelitowej warto ich użuywać, bo m.in. minimalizują skutki podciekania treści pod płytkę, co prowadzi do odklejenia się worka.
- opcjonalnie na wszelki wypadek, plasterki gojące z aloesem (półpierścienie hydrokoloidowe), których należy użyć w razie odparzeń.

- nożyczki, by wyciąć otwór w płytce stomijnej lub przyciąć plasterki. Warto wiedzieć, że do zaopatrywania stomii dedykowane są specjalne nożyczki umożliwiające łatwiejsze wycinanie otworu w płytce stomijnej

- woreczek foliowy albo dwa, jeden by zabezpieczyć wyciek i podłożyć zanim znajdziemy ustronne miejsce, drugi, by włożyć do niego pozostałości po wymianie woreczka i zużyty woreczek.

- zwykłe wilgotne chusteczki z drogerii. W przypadku braku dostępu do mydła i wody zapewniają minimum komfortu i poczucia higieny.

Zasada nr 4
spokój i metodyczne działanie pomoże szybko zażegnać problem
Jeśli znalazłaś/znalazłeś miejsce, w którym można zmienić worek na nowy, czas na działanie.
- Zabezpiecz odzież w okolicach brzucha, by nie przeszkadzała przy wymianie worka.
- Umyj ręce, jeśli to możliwe. Ręce należy myć nie tylko po wymianie worka, ale też przed nią. Pamiętajmy, że skóra wokół stomii często jest zapalona bądź uszkodzona – należy podchodzić do niej z czystymi rękami.
- Przygotuj miejsce, w którym jesteś. Wyciągnij i połóż w pobliżu rzeczy, które powinieneś mieć pod ręką – czyli: chusteczki higieniczne, woreczek na zużyty worek i specyfiki oraz akcesoria stomijne, których zawsze używasz i oczywiście - nowy worek stomijny
- Usuń stary woreczek (użyj sprayu do odklejania – będzie łatwiej)
- Umieść go w przygotowanym wcześniej worku na odpadki i odsuń na bok, ale nie za daleko, bo tam będziesz również wrzucać zużyte akcesoria
- Oczyść okolice stomii z resztek kleju, pasty i pozostałości treści jelitowej. Użyj chusteczek czyszczących. Jeśli jest woda – spłucz ciało wodą i osusz ręcznikiem papierowym/chusteczkami higienicznymi. Jeśli nie ma – chusteczki czyszczące muszą wystarczyć i na pewno wystarczą.
- Użyj bariery ochronnej i spryskaj nią okolice stomii. Poczekaj, aż wyschnie. Nie ścieraj nadmiaru. Jeśli stomia pracuje, przyłóż do niej na moment chusteczkę czyszczącą.
- Jeśli sytuacja wymaga – naklej wokół stomii hydrokoloidowe pierścienie z aloesem. Nie musisz naklejać całych – wytnij z całego półpierścienia odpowieni fragment i naklej na suche ciało w miejscu, które wymaga dodatkowej ochrony.
- Nałóż pastę stomijną wokół stomii, lub co jest łatwiejsze w warunkach poza domem – pierścień hydrokoloidowy.
- Naklej nowy worek.

Nie taka stomia straszna, gdy się do niej podejdzie zadaniowo
Awaryjna wymiana woreczka poza domem może być szokiem. I jest. Prawie zawsze. Zwłaszcza, gdy przydarza się osobie świeżo po wyłonieniu.
Mocno demoluje głowę, powodując powrót do strachu przed wyjściem z domu. Wielu osobom przypomina się trauma choroby, gdy ich jelita nie funkcjonowały dobrze, co skutkowało niekontrolowanymi totalnie biegunkami. Wydaje im się, że to, od czego uciekli w stomię, dogoniło ich i wróciło. Jak koszmar, z którego trudno się uwolnić.
W praktyce właśnie tak to najczęściej wygląda. I trudno przetłumaczyć człowiekowi, który znów musi się myć i zmieniać odzież drugi, trzeci raz w ciągu dnia, że to minie, ale… To naprawdę minie. Czas ma tu ogromne znaczenie. Drogi Stomiku, im szybciej zaakceptujesz fakt, że powinieneś nauczyć się być samowystarczalnym, (co w praktyce oznacza samodzielną zmianę woreczka i wychodzenie z domu) tym szybciej staniesz się panem sytuacji.

Awarie mogą się zdarzać, ale będą coraz rzadsze, a Ty podchodząc do stomii z otwartością, jak do nowej higienicznej rutyny - będziesz umiał im zapobiegać. A w ostateczności, także poradzić sobie, gdy się wydarzą niespodziewanie. Również w miejscach publicznych.
Pamiętaj, że stomia to nie wstyd. To klucz do wyjścia - po czasie choroby, z własnej głowy i z domu. Tylko, by to zrozumieć potrzebny jest czas, cierpliwość i otwarte podejście do tematu stomii.

Zapraszamy do kontaktu. Jeśli potrzebujesz pomocy w zrozumeiniu stomii - zadzwoń. Jeśli masz związane z nią pytania – zadzwoń. Jeśli chcesz się spotkać z innymi stomikami i posłuchać, jak radzą sobie inni – zapraszamy na wspólną kawę organizowaną dla osób ze stomią i ich przyjaciół.
Z tematem stomii wcale nie musisz pozostawać sam. Jesteśmy tu po to, by Ci pomóc.
Tekst: Iza Janaczek
Zdjęcia: Med4Me.
Zdjęcia pochodzą z bloga sieci sklepów Med4Me
i pokazują produkty stomijne różnych marek, które można zamówić w Med4Me,
zarówno w ramach darmowych próbek, jak i – zlecenia.