W temacie stomii dla nowego stomika nowe jest wszystko, dla już nieco okrzepłego – wciąż wiele. To dlatego, że stomia to temat rozległy i bardzo wielowątkowy.

Dziś na tapet weźmiemy zatem wątek używania sprzętu stomijnego, i tego, co robimy, że u wszystkich w tej kwestii jest ok, a u nas tak nie do końca.
Pisaliśmy już o tym, jak w przypadku zmiany worka stomijnego, ważna jest kolejność i odstępy w czasie, czyli: najpierw zmiana worka, potem kolacja, a jeśli odwrotnie, to z dużym odstępem czasu między posiłkiem a wymianą worka.
Dziś temat nie mniej ważny. Temat, który często przewija się w naszych z Wami rozmowach, tych online i tych na żywo. A mianowicie, jak najbardziej efektywnie używać akcesoriów stomijnych?

Oto kilka spostrzeżeń i sugestii, które mogą pomóc.
- Lepiej używać stomijnych akcesoriów niż ich nie używać
Choć nie jest to obligatoryjne, bardzo mocno usprawnia, ułatwia i poprawia życie ze stomią.
- Pasta stomijna uszczelniająca
- Bez względu na markę, pasta uszczelniająca lepiej współpracuje podczas wymiany woreczka, gdy przechowywana jest w temperaturze pokojowej. Warto więc ją przed użyciem włożyć do kubka z ciepłą wodą lub ogrzać ją w dłoniach. Zdecydowanie jednak nie należy jej przegrzewać.
- Przed użyciem pasty uszczelniającej zadbaj, by skóra wokół stomii była zupełnie sucha. Pastę nakładaj wilgotnymi palcami, ponieważ jako, że jest bardzo klejąca – gdy o tym zapomnisz, zostanie na palcach zamiast przykleić się do skóry wokół stomii.
- Jeśli nie chcesz, by pasta zaschła i nie nadawała się do użytku, zakręcaj tubkę po użyciu specyfiku.

- Hydrokoloidowy pierścień uszczelniający
Jest zamiennikiem pasty. Również chronią skórę wokół stomii przed kontaktem z treścią jelitową. Jest plastyczny jak modelina i w odróżnieniu od pasty – nie klei się do rąk, lecz od razu do skóry (która musi być sucha, by dobrze pierścień przylegał i chronił). Pierścień nakłada się wokół stomii, formując w palcach wałeczek i otulając ją szczelnie. Zdarza się, że cały pierścień jest za duży, więc można go podzielić i resztę użyć podczas kolejnej zmiany worka. Ważne!! Pozostawioną część pierścienia należy zabezpieczyć przed wyschnięciem, czyli zapakować w osłonę, w której był pierwotnie. To rozwiązanie pomoże wykorzystać produkt w sposób bardziej ekonomiczny i oszczędny.
- Spray do czyszczenia skóry lub chusteczki nasączone preparatem czyszczącym
Nie zamieniaj tych produktów na benzynę apteczną, ani inny specyfik, choćby nazwa brzmiała mądrze i medycznie. Do stomii i skóry wokół niej używaj produktów do niej dedykowanych.
- Spray wspomagający odklejanie zużytego woreczka
Bez względu na markę używamy go tak samo - spryskując punktowo miejsce, w którym przylepiec styka się z ciałem. Gdy przylepiec zaczyna się odklejać, trzymając skórę nad nim – łagodnie odklejamy płytkę. Jeśli jest mocno przyklejona, powtarzamy zabieg – znów punktowo psikamy na skórę w miejscu, gdzie „łączy się z płytką”, i tak aż do pełnego odklejenia worka.
NIE spryskujemy sprayem całego worka. W zupełności wystarczy spryskiwanie płytki w systemie „po trochu” i punktowo. To da zamierzony efekt, bez zużycia niepotrzebnie dużej ilości preparatu przy jedne zmianie worka.
- Półpierścienie hydrokoloidowe klasyczne lub z aloesem
- Są dość długie i nie zawsze w całości na raz do wykorzystania. Jeśli planujesz skorzystać tylko z jakiejś części produktu, a nie całej jego długości, odetnij tyle, ile potrzebujesz, zanim odkleisz materiał zabezpieczający warstwę klejącą. To pozwoli wykorzystać resztę produktu następnym razem.
- Nie tylko półpierścienie z aloesem łagodzą podrażnienia – także te bez aloesu można przyklejać bezpośrednio na skórę, ponieważ sam hydrokoloid nazywany jest nowoczesnym opatrunkiem, który łagodzi zmiany skórne, pod warunkiem, że nie są one mocno zaawansowane – te bezwzględnie należy skonsultować ze specjalistą.
- W przypadku przechowywania półpierścieni hydrokoloidowych bez dedykowanego opakowania warto zabezpieczyć je przed wysoką temperaturą, ponieważ sklejają się i trudno je rozłączyć bez strat.

- Płytka stomijna z opcją docinania otworu
Nie warto wycinać otworu na zapas w całej posiadanej partii płytek / worków.
Pamiętajmy, że stomia pracuje i zmienia swoją wielkość w zależności od cyklu pracy – w spoczynku będzie mniejsza, wydalająca treść - powiększona. Oczywiście można przygotować sobie kilka woreczków już „na gotowo”, czyli wyciąć otwór wcześniej. Wielu stomików właśnie tak robi, na przykład wtedy, gdy wychodzi z domu i zabiera zapasowy sprzęt z sobą. Warunkiem takiego rozwiązania (by nie powodowało dyskomfortu) jest znajomość swojej stomii i używanie pasty uszczelniającej, która ochroni skórę (zwłaszcza w przypadku wycięła zbyt dużego otworu). Wychodząc z domu warto również zabrać z sobą nożyczki stomijne, którymi można dociąć otwór, gdy okaże się jednak zbyt mały.

Warto dzielić się spostrzeżeniami
Spisane powyżej punty to garść podpowiedzi, jakimi dzielą się z nami nasi Przyjaciele ze stomią. Pozwalają im one zagospodarować temat w sposób bezstresowy i bez większych niespodzianek.
O stomii warto mówić, warto też pytać, gdy coś jest niejasne bądź gdy budzi niepokój. Warto też korzystać ze sprawdzonych rad, które usprawniają stoma-życie, często także od strony ekonomicznej, rzucając nowe światło na sposób wykorzystania stomijnych sprzętów czy akcesoriów.
Tekst: Iza Janaczek
Foto: blog Med4Me.
Szerzej i dokładniej o wielu schematach działań, zjawiskach i stoma-niepokojach (zwłaszcza w tematach sprzętu i akcesoriów stomijnych),
przeczytać można na blogu naszego partnera i sponsora, sieci sklepów Med4Me. Link do bloga TUTAJ.