Lis 202423
Stomia to pytania. Zwłaszcza na początku życia z woreczkiem - jest ich całe mnóstwo. Jednym z podstawowych i głównych pytań, które pada prawie zawsze podczas rozmowy z osobą przygotowującą się do operacji wyłonienia stomii lub podczas rozmowy z nowym stomikiem, brzmi:
czy stomia wpływa na sen?
Zatem, by odkłamać stereotypy, usystematyzujmy ten temat.
Czy stomia wpływa na sen?
Oczywiście i z całą pewnością - tak. I prawie zawsze sprawia, że znów można spać dobrze, jakościowo i regularnie.
Ale – po kolei. Nie od razu uzyskuje się ten efekt, choć od razu jest możliwy.
Na początku był strach…
Przed tym, że treść będzie podciekać, jak tylko człowiek zmruży oko. Że worek się odklei i obudzimy się w sosie własnym, że przypadkiem położymy się na nim i wystrzeli… Te powody to nie przykłady hipotetyczne, lecz coś, czego osoby z woreczkiem boją się tak bardzo, że nie wierzą w to, że po długim czasie, jaki nierzadko poprzedza wyłonienie stomii – znów mogą spać bez kilku – kilkunastu wizyt w toalecie.
Mały staż bycia stomikiem powoduje, że wiele rzeczy związanych z życiem z woreczkiem zwyczajnie stresuje. I jest to absolutnie naturalna rzecz. Warto jednak skrócić ten czas do minimum i pracować nad tym, by posiadanie stomii nie kojarzyło się z lękiem i stresem, lecz tym, że dzięki niej znów wróciło dawne życie. By zrozumieć, co przeraża, warto to rozłożyć na czynniki pierwsze i spróbować sobie poukładać.
Co powoduje, że stomik boi się nocy z woreczkiem?
# obawa przed przeciekaniem
Strach przed wyciekiem treści jelitowej lub moczu z worka stomijnego w nocy może powodować niepokój i utrudniać zasypianie. Częste budzenie się w celu sprawdzenia stanu worka stomijnego może znacznie wpłynąć na jakość snu.
Jak temu zapobiec?
Dobierając sprzęt idealnie pasujący do rodzaju i specyfiki stomii, a także przykładając wagę do higieny stomii i jej okolic podczas zmiany woreczka. Pamiętajmy żeby przed przyklejeniem nowego woreczka, dokładnie oczyścić skórę wokół stomii, a także - równie dokładnie ją osuszyć.
# pełny worek stomijny
W nocy worek może się zapełnić, co powoduje uczucie dyskomfortu, konieczność zmiany pozycji lub nawet wstawanie w celu jego opróżnienia.
Dodatkowo gazy jelitowe mogą nadmiernie rozpychać worek (szczególnie w przypadku kolostomii lub ileostomii), co bywa uciążliwe.
Jak temu zaradzić?
Unikając (zwłaszcza przed snem) spożywania trunków z bąbelkami, a także obfitych posiłków. Warto też przed snem opróżnić worek stomijny lub go zmienić.
# dyskomfort fizyczny
Często bezwiedna zmiana pozycji podczas snu (np. przewracanie się na bok lub brzuch) może budzić, wywołując uczucie ciągnięcia płytki lub obawę o odklejenie się worka.
Jak temu zaradzić?
# ból lub podrażnienie skóry
Zły, niejakościowy sen bywa efektem nie tylko stresu, ale i fizycznego dyskomfortu. Spowodowany być on może podrażnieniami skóry pod stomijną płytką, pieczeniem, swędzeniem lub realnym bólem. Jego przyczyną najczęściej bywa podciekanie treści pod stomijną płytkę i jej długotrwały kontakt ze skórą.
Jak temu zaradzić?
# problemy emocjonalne
Akceptacja stomii może być trudna, co prowadzi do stresu, depresji lub lęku, które wpływają na jakość snu.
Jak temu zaradzić?
Stomik może spać w każdej pozycji?
Zasadniczo – tak, ale nie każda będzie dla niego tak samo komfortowa. Zwłaszcza na początku drogi ze stomią. Dotyczy to zwłaszcza spania na brzuchu. Warto dopasować pozycję do własnej wygody, nie zapominając też o komforcie psychicznym.
By przybliżyć wady i zalety poszczególnych pozycji do spania, poniżej krótka charakterystyka tego, czego spodziewać się po każdej z nich:
O czym pamiętać przed zaśnięciem?
O takich szczegółach jak:
Stomik może spać dobrze
i to nie przywilej dla wybranych, lecz dobro dostępne dla wielu osób. By stało się faktem, warto zwrócić uwagę na opisane wyżej aspekty i sugestie.
Tak jak powtarzamy wielokrotnie, dobre zrozumienie stomii to dobre, jakościowe życie z nią.
Oczywiście, by uczciwie i rzetelnie podejść do tematu należy podkreślić i przypomnieć, że o ile stomia ratuje życie, o ile wydłuża je i sprawia, że ono w ogóle może trwać, o tyle nie zawsze oznacza całkowity powrót do życia, jakie znało się sprzed operacji. Stomia nie zawsze kończy chorobę, bywa tez rozwiązaniem zatrzymującym ją albo – spowalniającym, a często będąc jej efektem, staje się „czasem” potrzebnym na wyleczenie lub podleczenie zdrowia i doprowadzenie go do stanu, w którym znów można lżej oddychać i planować przyszłość.
Stomię wyłania się z wielu powodów, także tych, które same w sobie mogą znacznie pogorszyć jakość życia. Wtedy, mimo stomii jest ono mniej jakościowe niż przed operacją, niemniej trwa a to daje mocne podstawy do pracy nad tym, by było jak najlepsze i jak najbardziej komfortowe. Warto więc dopracowywać małe rzeczy, poszczególne tematy dzieląc je na etapy do opracowania. Dobry, a już na pewno lepszy i jakościowy sen to ważna sprawa, ponieważ wypoczęty umysł ma więcej przestrzeni i tolerancji do mierzenia się z nową i nie zawsze idealną sytuacją.
Tekst: Iza Janaczek
Foto: Pixabay