Miniony weekend był dla wielu z nas weekendem bardzo pracowitym. W dniach 6 - 8 września w Strykowie niedaleko Łodzi odbywały się warsztaty Bratnich Dusz. To wyjątkowe warsztaty – ponieważ kończyły półtoraroczny proces przygotowawczy, w którym ochotnicy, głównie stomicy o wielkich sercach, przygotowywali się do roli wolontariuszy działających z ramienia Fundacji Stomalife. Uroczysty finał tych długich przygotowań będzie miał miejsce 5 października w Poznaniu, gdzie wolontariuszom, którzy ukończyli szkolenie, wręczone zostaną legitymacje uprawniające do pomocy wolontaryjnej nie tylko z ramienia Fundacji Stomalife, ale też - pod jej auspicjami.
Kim są Bratnie Dusze?
To ludzie o gorących sercach i otwartych umysłach. To empatyczni i wrażliwi przyjaciele osób z wyłonioną stomią, często – sami będący stomikami. To wreszcie osoby, bezinteresownie pomagające tym, którzy ze stomią czują się niekomfortowo. Bratnie Dusze wspierają mentalnie i fizycznie stomików nie potrafiących poradzić sobie z nową rzeczywistością, udzielając im wsparcia zarówno w warunkach domowych, jak i szpitalnych
By pomoc ta była jeszcze bardziej kompleksowa i skuteczna, stworzyliśmy projekt wolontaryjny, który zrzesza ludzi dobrej woli. Wyposażyliśmy też jego uczestników w niezbędną wiedzę teoretyczną i praktyczną, którą zdobywali podczas szkoleń online i stacjonarnych odbywających się przez ostatnie 18 miesięcy. Proces ten zakończyły wrześniowe warsztaty, po których uczestnicy zdawali egzamin sprawdzający zdobytą wiedzę.
Warsztaty, warsztaty!
W życiu osób ze stomią ważna jest równowaga. By ją zachować, ważne jest łączyć aktywność fizyczną, aktywność mentalną i wiedzę na temat dostępnego sprzętu stomijnego, oraz tego, jak go z sukcesem użyć. Umiejętne połączenie tych trzech składowych ułatwia życie ze stomią. I właśnie dlatego tych trzech składowych dotyczyły nasze ostatnie warsztaty. Ten wspólny czas obfitował więc w wiele nauki, dobrych, wartościowych rozmów i zdrowego ruchu.
Trzydniowe spotkanie wolontariuszy odbywało się w Strykowie, w hotelu Kasor. umiejscowionym w lesie, nad malowniczym zalewem. W tych wspaniałych okolicznościach przyrody nasi wolontariusze szkolili się w trzech bardzo istotnych aspektach, ułożonych w tematyczne bloki. Były to:
Po pierwsze – ruch
Warsztaty prowadzone przez Kasię Piotrowską oswajały z wodą tych nieśmiałych i zachęcały do większej aktywizacji entuzjastów wodnych aktywności. Przede wszystkim jednak pokazywały i udowadniały, że stomik może z przyjemnością i satysfakcją korzystać z aktywności wodnych.
Ruch to podstawa życia każdego człowieka – także stomika, i dlatego dzięki zdrowej aktywności – także tej wodnej #stomikmoże:
Utrzymywanie regularnej aktywności fizycznej pomaga stomikom poczuć się bardziej zintegrowanymi z „normalnym życiem”, bez poczucia ograniczeń związanych ze stomią. Daje to większą swobodę w codziennych czynnościach i poprawia jego jakość.
Warto tu podkreślić raz jeszcze, że nasi wolontariusze chcący pomagać innym stomikom to w dużej mierze – także stomicy. Wodne warsztaty dotyczące poprawy jakości życia osób z wyłonioną stomią, w których udział wzięły właśnie osoby z woreczkiem przyklejonym do brzucha, wspaniale puentowały więc zamysł potrzeby zaktywizowania stomików i przywrócenia im, prawie że zapomnianych możliwości i przyjemności.
Stomik może pływać i uprawiać wodny aerobik i może czerpać z tego wielką przyjemność, o czym zdecydowanie swoim podopiecznym będą przypominać nasi wolontariusze.
Przez głowę do zrozumienia stomii – „E”, jak emocje
Warsztaty z rozwijania podstawowych kompetencji inteligencji emocjonalnej to czas, który uwrażliwił wolontariuszy na to, jak ważne w pracy z osobami w „kryzysie stomijnym” – są dobre i właściwe słowa a także umiejętność słuchania i mówienia. Zarówno w porę, jak i w odpowiedni sposób.
Pod przewodnictwem charyzmatycznej Małgosi Kwarciak, psycholożki z ogromnym doświadczeniem, nasi wolontariusze systematyzowali tę wiedzę a także szkolili praktycznie techniki rozmów i wspierania osób nie potrafiących zaakceptować stomii.
Dlaczego to takie ważne? Ponieważ osoby pracujące ze stomikami, by działać skuteczniej i lepiej docierać do osób cierpiących, powinny mieć wysoko rozwiniętą inteligencję emocjonalną. By odkryć w sobie tę cechę, nasi wolontariusze skupili się podczas warsztatów na poszerzeniu wiedzy na temat takich umiejętności jak:
Tych wszystkich rzeczy „dotykaliśmy” podczas weekendowych warsztatów, zarówno słuchając wykładów, jak i ćwicząc poszczególne zagadnienia już w praktyce.
Warto podkreślić raz jeszcze wagę wsparcia mentalnego i jego moc sprawczą. Im bardziej rozwinięta jest inteligencja emocjonalna, tym większa i skuteczniejsza jest pomoc, jakiej udziela wolontariusz. Podczas tego weekendu skupiliśmy się więc na tym, by tę ważną umiejętność dopracować do perfekcji.
Umiejętny dobór sprzętu stomijnego to jakościowe życie ze stomią
To absolutny truizm. I jego świadomość mają absolutnie wszyscy stomicy – także nasi wolontariusze. Jednak – wiedza a umiejętność jej użycia w praktyce to dwie zupełnie inne sprawy. W umiejętnym połączeniu tych dwóch składowych naszym wolontariuszom pomogła Agnieszka Biskup, pielęgniarka stomijna z ogromnym doświadczeniem zawodowym i – co nie bez znaczenia w kontaktach ze stomikami - z wielkim sercem do tej pracy.
Przez wiele godzin warsztatów Agnieszka Biskup tłumaczyła i systematyzowała wszystkim obecnym wiedzę na temat tego, jak dobierać sprzęt do danej stomii i jak dbać o skórę wokół niej, tak, by zachować jej maksymalny dobrostan.
Nie jest tajemnicą, że podstawą dobrego życia ze stomią jest dobrze dobrany sprzęt i właściwie spersonalizowane akcesoria. Ich zadaniem jest maksymalne dbanie o jakość skóry pod stomijną płytką. Zadbana i zdrowa skóra to doskonała pozycja wyjściowa do tematu akceptacji stomii. I tego właśnie dotyczyły wykłady Agnieszki Biskup, podczas których nie zabrakło również omówienia tematu opieki nad skórą, która nie została właściwie osłonięta przed kontaktem z treścią jelitową.
Tę bardzo cenną wiedzę nasi wolontariusze już niebawem będą mogli wykorzystywać w pracy ze stomikami potrzebującymi wsparcia w tym zakresie. A podkreślić należy, że nieumiejętnie dobrany sprzęt rzutuje na życie ze stomią, czyniąc je bardzo niekomfortowym.
Dobry wolontariusz to empatyczny i uważny wolontariusz
Temat wolontariatu to coś, co porusza, wzrusza i budzi najwyższy podziw. Dobrowolna praca z potrzeby serca na rzecz tych, którzy w temacie stomii radzą sobie gorzej, bądź nie radzą sobie wcale, jest aktem wielkiej szlachetności i dobroci.
Drodzy Przyjaciele Wolontariusze, czas spędzony z Wami, przekazywanie Wam wiedzy i obserwowanie, jak wspaniale implementujecie ją do własnych działań mających na celu pomoc innym, był wielkim zaszczytem i prawdziwą przyjemnością.
Jesteśmy pewni, że Wasz zapał i wrodzone umiejętności połączone ze zdobytą wiedzą dadzą wspaniały efekt.
Dziękujemy Wam za ten wspólny czas i - do zobaczenia w Poznaniu.
Tekst i zdjęcia: Fundacja Stomalife