Tekst: Bianca-Beata Kotoro
Mimo iż egocentryzm jest wrodzony i mija z wiekiem, czasami zdarza się, że wnika do świata dorosłych i utrudnia normalne funkcjonowanie.
Egocentryzm jest naturalnym i zupełnie neutralnym etapem rozwoju każdego z nas – czytając to, z pewnością trochę się Państwo dziwią, prawda? Ale z kim kojarzy się Wam ktoś, kto nie znosi sprzeciwu, buntuje się, gdy ktoś myśli inaczej, i chce mieć zawsze rację? Każdy rodzic doskonale to zna: to opis dziecka! Tak, tak! Każdy z nas był kiedyś egocentrykiem, to naturalny etap rozwoju mniej więcej do 7-8 roku życia. Przedszkolak nie zauważa potrzeb innych. Uważa, że zawsze ma rację, i domaga się natychmiastowego zaspokojenia swoich potrzeb. Małe dzieci bez skrupułów mogą wyrywać pająkom nóżki i muchom skrzydełka. Nie potrafią zrozumieć zdań: „nie rób drugiemu, co tobie niemiłe” itp. Przykładem na egocentryzm u dzieci jest tak zwany eksperyment z górami. Badacz i psycholog Jean Piaget udowadniał w nim, że dzieci poniżej 7 roku życia nie potrafią patrzeć z perspektywy drugiej osoby. Podczas testu dzieci sadzane były naprzeciwko makiety przedstawiającej trzy góry. Miały opisać to, co widzą. Następnie proszone były o opisanie tego, co widzi osoba siedząca po drugiej stronie stołu. Eksperyment wykazał, że dziecko nie rozumie, że osoba naprzeciwko widzi góry na makiecie zupełnie inaczej. Emocje złożone, w tym też empatia, zaczną się u dziecka wykształcać, gdy rozpocznie edukację w szkolną. Może jednak zdarzyć się tak, że egocentryzm nie zostanie prawidłowo przepracowany, na przykład wskutek bycia ofiarą przemocy lub doświadczenia zaniedbania emocjonalnego.
Gdy egocentryzm dziecięcy nie zostanie odpowiednio przepracowany i nie zniknie, ujawni się u nastolatka, a potem u osoby dorosłej. Takim ludziom brakuje empatii i nie potrafią wczuć się w położenie innego człowieka, współczuć mu. Stawiają siebie ponad wszystko i wszystkich i pragną być w centrum uwagi oraz narzucać innym swój tok myślenia; postrzegają ludzi z otoczenia jako gorszych od siebie.
Egocentryk może być egoistą, ale nie jest to regułą! Egoizm różni się od egocentryzmu tym, że egocentryk żyje w idealnym świecie, gdzie on sam znajduje się na pierwszym miejscu i zawsze ma rację. Egoista z kolei jest realnie osadzony w rzeczywistości, ale wybiera z niej tylko to, co dla niego najlepsze i najbardziej korzystne.
W życiu egoisty dominuje jedno słowo: ja. Egoista troszczy się tylko o siebie – najważniejsze dla niego są jego własne korzyści, spełnianie własnych marzeń i pragnień, a jednocześnie nie zwraca on uwagi na to, czy wtedy, kiedy on realizuje swoje cele, nie cierpią inni ludzie.
W sytuacji, gdy egoista stanie przed wyborem – dostać upragnioną rzecz, ale skrzywdzić tym kogoś innego, lub stracić tę rzecz, ale nie wpływać negatywnie na innych – nie będzie się wahał. Wybierze siebie. Egoiści nie zastanawiają się nad różnymi powszechnie uznawanymi systemami wartości i regułami życia społecznego – kierują się wyłącznie tymi zasadami, które sami uznają za stosowne.
Czy jesteś egocentrykiem? Odpowiedz sobie na poniższe pytania:
- Chcę i lubię być zawsze w centrum zainteresowania.
- Jestem zły/zła, gdy ktoś mnie nie docenia i nie chwali za to, co zrobiłam/-em.
- Uważam, że zawsze mam rację.
- Szybko denerwuję się, gdy ktoś się ze mną nie zgadza.
- Uważam, że inni wiele rzeczy robią gorzej ode mnie
- Uważam, że mogę innych wielu rzeczy nauczyć.
- Zdarza się, że reaguję nadmiernie emocjonalnie w różnych sytuacjach.
- Sądzę, że jestem wyjątkową i wartościową osobą.
- Sądzę, że zasługuję na to, co najlepsze.
- Narzucam innym swoją wolę i czynię to dość nachalnie.
Na przynajmniej 3 pytania odpowiedziałaś/eś „tak”? To może oznaczać, że masz tendencję do egocentrycznego postrzegania świata. Jeśli uważasz, że w codziennym życiu faktycznie czasem zachowujesz się egocentrycznie, postaraj się nad sobą popracować. Nie obwiniaj wszystkich za zło, jakie cię spotkało, postaraj się uspokoić i przeanalizować sytuację. Może faktycznie gdzieś się pomyliliśmy?
Egocentryczny mąż lub żona… czy jest coś gorszego niż skupiony na sobie partner, który za nic w świecie nie zgodzi się z tobą, jeśli masz inne zdanie? Bliska osoba, która narzuca ci swoją wolę i nie chwali za sukcesy? Z kim bowiem chcesz świętować swoje osiągnięcia, jeśli nie z ukochaną osobą? Niestety, patrząc obiektywnie, widzisz, że twój partner lub partnerka bywają samolubni, skoncentrowani jedynie na swoich potrzebach, egoistyczni na co dzień i nawet w łóżku… nie oszukujmy się, życie z egocentrykiem jest trudne!
Gdy czujesz, że nie podołasz w walce z egocentryzmem bliskiej osoby, skontaktuj się ze specjalistą. Nawet jeśli ukochany czy ukochana nie wyrazi zgody na wizytę u psychologa – ty otrzymasz przydatne wskazówki, które pomogą ci w codziennym życiu.
zdrowy egoizm – pojęcie to spopularyzował w swych książkach Josef Kirschner. W zdrowym egoizmie kładzie się nacisk na przyznanie sobie prawa do własnych potrzeb oraz dbania o nie bez poczucia winy – co jest również warunkiem bycia asertywnym. Ważne jest odkrywanie i rozumienie swoich uczuć, preferencji, wyrażanie emocji, bycie autentycznym w relacjach. Za wartość uważa się dbanie o własne szczęście i szeroko rozumiany dobrobyt, nie tylko materialny. Poszukuje się zdrowych, partnerskich relacji i wychodzi się z toksycznych związków.
Wskazówki dla „zdrowego egoisty”:
- Dbaj o zachowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym.
- Nie poświęcaj się bezwzględnie dla pracy, ale równocześnie nie rezygnuj z rozwoju zawodowego i samorealizacji.
- Stawiaj sobie własne cele i dąż do ich realizacji.
- Nie ulegaj presji innych.
- Buduj zdrowe, partnerskie relacje.
- Nie daj się wykorzystywać ani sobą manipulować.
- Dbaj o zdrowie i dobrostan psycho-fizyczny.
- Słuchaj swojego ciała.
- Unikaj działań i sytuacji, które są dla ciebie niekorzystne.
Zachęcam do lektury dwóch świetnie napisanych książek Josefa Kirschnera: Biblia egoistów. Od stanu pełnej zależności do pełnej wolności oraz Jak być egoistą, czyli jak żyć szczęśliwie nawet, jeśli innym to się nie podoba.