Są takie momenty, że trudno powstrzymać łzy wzruszenia. Do takich zdecydowanie zalicza się uroczystość, jaka miała miejsce w Dniu Stomika, podczas Konferencji prof. Tomasza Banasiewicza, Prehabilitacja 2024.
To właśnie w tym dniu, w tym miejscu i przy tej prestiżowej okazji miało miejsce wydarzenie, które w historii Fundacji STOMAlife odbywało się po raz pierwszy.
To właśnie wtedy, po raz pierwszy wręczyliśmy naszym Wolontariuszom certyfikaty upoważniające ich do działań na rzecz innych stomików z ramienia i pod auspicjami naszej Fundacji. Uhonorowanie naszych Przyjaciół tym ważnym symbolicznym dyplomem miało podwójny wymiar.
Z jednej strony kończyło i domykało niejako półtoraroczny cykl szkoleń i warsztatów przygotowujących Ich jeszcze lepiej i pełniej do niesienia stoma-pomocy, z drugiej stanowiło punkt zwrotny w Ich podejściu do kwestii pomocy. Stała się ona połączeniem potrzeby serca i merytorycznej wiedzy na temat tego, jak robić to naprawdę skutecznie.
Wolontariat i jak to się zaczęło
Wielką inspiracją do tego, by powołać taką formę wsparcia, byli ludzie o gorących sercach, gotowi nieść pomoc – nie tylko tę wirtualną, ale i tę bardziej fizyczną. W naszych social mediach wiele jest wzruszających, budujących zdjęć i filmików przedstawiających naszych Przyjaciół Stomików w akcji: „pomagam”. Na dostępnych w sieci zdjęciach i relacjach odwiedzają oni innych potrzebujących wsparcia stomików w ich domach, a także w szpitalnych salach, organizują „na szybko” dostawy sprzętu, wspierają dobrym słowem i obecnością. Patrzyliśmy na to, jak samoistnie kiełkuje coś wspaniałego i pomyśleliśmy, że warto o to jeszcze mocniej zadbać i otoczyć opieką. Pomyśleliśmy też, że warto tym spontanicznym aktom dobrej woli, temu ciepłu, nie dającemu się porównać z niczym innym, i tej bezbrzeżnej życzliwości nadać rangę, na którą te wspaniałe akty człowieczeństwa zasługują.
Pomysł stworzenia Wolontariatu skupiającego Ludzi dobrej woli i gorących serc, choć zrodził się szybko i spontanicznie – dojrzewał nieco dłużej. Zależało nam na tym, by uruchamiając to wielkie przedsięwzięcie nie zawieść – ani ochotników, chcących zostać Wolontariuszami Fundacji STOMAlife, ani osób, które tej skoordynowanej i profesjonalnej pomocy wolontaryjnej będą potrzebować.
Opracowaliśmy więc plan działania, który wraz z pomysłem powołania do życia tak wyjątkowej Inicjatywy przedstawiliśmy Rzecznikowi Praw Pacjenta. Jak potrzebne i dobre to działo najlepiej świadczy fakt, że Rzecznik Praw Pacjenta zaopiniował ten projekt pozytywnie, zostając też jego honorowym patronem.
Jak wprowadziliśmy pomysł w czyn?
Opracowaliśmy plan umocnienia wiedzy naszych kandydatów i skierowania ich uwagi na aspekty szczególnie wrażliwe i ważne.
Nasi kandydaci uczyli się udoskonalić wiedzę na temat stomijnego sprzętu i zdobywali nową. Systematyzowali swoją wiedzę na temat kompetencji miękkich i tego, jak ich używać, by pomagać z sukcesem. Uczyli się też używać inteligencji emocjonalnej, która choć długo nie była w pełni doceniana, dziś zaczyna być postrzegana jako bardzo ważna część pracy z drugim człowiekiem.
W ciągu trwającego półtora roku szkolenia, nasi kandydaci spotykali się z doświadczonymi specjalistami, którzy prowadzili dla nich szkolenia, zarówno online, jak i na żywo. Podczas tych szkoleń metodycznie systematyzowaliśmy u naszych przyszłych wolontariuszy wiedzę techniczną – sprzętową i pielęgnacyjną oraz mentalną – emocjonalną.
Efekt tych wspólnych działań przeszedł najśmielsze oczekiwania.
Egzamin
Półtoraroczny czas przygotowań do misji wolontaryjnej kończył obszerny egzamin, do którego nasi kandydaci podeszli podczas wrześniowych – ostatnich zajęć warsztatowych na żywo.
Wiedzieliśmy, że jego wynik będzie zadowalający. Widzieliśmy przecież ogromną pracę i zaangażowanie naszych Przyjaciół, którzy zdecydowali się podejść do tematu pomagania – z większym rozmachem. Jednak to, co zobaczyliśmy po przejrzeniu kart egzaminacyjnych nakazuje doprezysować opis tego wyniku. Był nie tylko zadowalający. Był znakomity.
Cóż możemy powiedzieć? Zdecydowanie to – że tak utalentowanej i zmotywowanej grupy życzymy każdemu edukatorowi marzącemu o doskonałym wyniku swoich edukacyjnych działań.
Egzamin kończył 18-miesięczny maraton edukacyjny. Wieńczyło go z kolei – uroczyste wręczenie certyfikatów, które odbyło się w Dniu Stomika.
Dzień Stomika i nasze podwójne święto
Ten Dzień Stomika nasi Wolontariusze zapamiętają chyba na zawsze. My również!
Nawet październikowa aura postanowiła uczcić tę podwójną uroczystość. Było pogodnie i ciepło.
Wręczenie Certyfikatów odbyło się podczas konferencji Prehabilitacja 2024. W trakcie trwania tego wydarzenia mieliśmy też ogromną przyjemność publicznego opowiedzenia o tym, w jaki sposób wspieramy osoby z wyłonioną stomią, oraz o tym, że rozszerzamy swoje kompetencje w tym zakresie o nieocenione wsparcie Bratnich Dusz, czyli naszych pierwszych certyfikowanych Wolontariuszy. Dokument uprawniający do używania nazwy „wolontariusz” wręczył każdemu z naszych kandydatów – profesor Tomasz Banasiewicz, gospodarz sobotniej Konferencji oraz Marzanna Bieńkowska, Zastępca Dyrektora w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta.
W tym ważnym dniu zaprezentowaliśmy również szerszemu gronu odbiorców nasz foto projekt, tworzący wystawę o znamiennym tytule: CO, GDYBYŚ WIEDZIAŁ? Przedstawiała ona zdjęcia naszych przyjaciół stomików w dwóch odsłonach – z widocznym i niewidocznym woreczkiem. Za jej pośrednictwem chcieliśmy jeszcze wyraźniej zaznaczyć, to, że stomicy są wśród nas, choć mało kto o tym wie.
26 Wspaniałych
Parafrazując klasyka, rzec można: „pomagać też trzeba umieć”. I nie ma w tym stwierdzeniu ani grama przesady. To absolutna prawda. Bo o ile gorące serca, ochoczy duch i empatia to wielka wartość dodana, o tyle warto umieć to całe tkwiące w ludziach dobro właściwie zagospodarować.
Z wielką dumą i wzruszeniem rzec możemy, że nam się to udało. Nasze fundacyjne dzieło z dniem 5 października 2024 roku powiększyło się o wyjątkowy filar, którym jest pierwsza certyfikowana grupa Wolontariuszy STOMAlife. To wyjątkowi ludzie. Poznajcie ich i Wy. Oto oni (dla porządku wypisani – w porządku alfabetycznym):
Drogie Wolontariuszki, drodzy Wolontariusze, półtoraroczna praca z Wami i dla Was była wielką i dobrą podróżą, z której wróciliśmy do domu – w większym i wspanialszym gronie, bogatsi o nową wiedzę, nowe umiejętności i doświadczenia.
Jesteśmy ogromnie dumni i wzruszeni mając Was obok. Dziękujemy za ten czas i Wasz trud. Wierzymy, że razem będziemy tworzyć świat Stomików i ich Bliskich lepszym i bardziej przyjaznym miejscem do życia.
Tekst i zdjęcia Fundacja STOMAlife