19 Kwiecień 2025
Kwi 202512
Stomia i wszystko, co jej dotyczy, budzi strach. Kontakt z lekarzem – budzi respekt. Często tak silny, że człowiek zapomina, o co miał zapytać, choć wcześniej wszystko wydawało się mu bardzo ważne.
To zła i szkodliwa mieszanka. Niestety – bardzo powszechna. O ile sama stomia może budzić lęk ze względu na brak wiedzy o niej i nieznajomość tego, z czym się wiąże (a jak wiadomo, to czego nie znamy, często nas przeraża), o tyle kontakt z lekarzem powinien ten strach niwelować. Wyjaśniać niejasności, przywracać spokój.
Niestety, często bywa inaczej. Lekarz w pośpiechu, bez „wyobraźni empatycznej” – a czasem i bez odpowiednich narzędzi komunikacyjnych – nie daje pacjentowi przestrzeni na zadanie pytań. A przecież „właściwe podejście do pacjenta” to nie slogan. To konkret: to empatia, czas, zrozumienie i szacunek dla zagubienia, w jakim często znajduje się chory. Do tego dochodzić powinno kompetentne, klarowne przekazanie informacji, z uwzględnieniem realnych możliwości, jakie pacjent ma przed sobą.
Taka mieszanka przynosi o wiele lepsze efekty i do takiej atmosfery warto podczas spotkania dążyć. Dlatego też czasem trzeba samemu narzucić właściwy ton rozmowy, jasno i kulturalnie komunikując brak porozumienia czy empatii.
Czy niepełna, niejakościowa rozmowa to tylko wina braku czasu po stronie lekarza? Nie. Często to także efekt tego, że pacjent nie potrafi (albo nie ma siły) poprowadzić rozmowy w swoim własnym interesie. I to jest zrozumiałe. Ale to także coś, co można – i warto – zmienić.
Pacjent ma ogromny wpływ na jakość rozmowy z lekarzem, tylko często nie zdaje sobie z tego sprawy.
Warunkiem, by była to rozmowa jakościowa i merytoryczna, jest dobre przygotowanie się do spotkania ze specjalistą. Najprostsza i najskuteczniejsza metoda to przygotowanie listy pytań – tych, które najbardziej nurtują przyszłego pacjenta. Warto, za zgodą lekarza, nagrywać odpowiedzi albo robić z nich notatki. Jeszcze lepiej – zabrać ze sobą na rozmowę zaufaną osobę. Taką, która nie tylko będzie towarzyszyć, ale też pomoże słuchać i notować, kiedy stres odbierze siły.
Aby ułatwić i pacjentowi, i lekarzowi stworzenie dobrej przestrzeni do rozmowy o operacji zespolenia i tym, co po niej – przygotowaliśmy zestaw pytań, które warto mieć ze sobą w gabinecie. One naprawdę potrafią zmienić jakość tej rozmowy.
Pacjent z głosem – nie tylko z kartą informacyjną
Warto przygotować się do rozmowy o swojej przyszłości – dzięki temu można więcej zrozumieć, więcej zapamiętać i więcej wynieść z wizyty lekarskiej.
Poniżej znajdziesz drogi Przyjacielu Stomiku, zestaw podstawowych pytań, które warto zadać przed operacją zespolenia. Zachęcamy, byś potraktował go jako inspirację – wybierz te, które w Twojej, konkretnej sytuacji są dla Ciebie najważniejsze.
Pamiętaj, że masz pełne prawo do rzetelnej informacji o swoim stanie zdrowia i planowanym leczeniu. Masz prawo zadawać pytania, które pozwolą Ci lepiej zrozumieć, co Cię czeka – a lekarz ma obowiązek udzielić Ci na nie jasnych i wyczerpujących odpowiedzi.
By maksymalnie dobrze wykorzystać czas w gabinecie, warto wcześniej przygotować się do wizyty – zapisać pytania na kartce lub w telefonie, by nic nie umknęło.
Nie stresuj się i nie rezygnuj z zadawania pytań, nawet jeśli lekarz zasugeruje brak czasu. Masz prawo wiedzieć, jak będzie wyglądało Twoje leczenie i jeśli w danym momencie nie ma przestrzeni na rozmowę – poproś o inny, konkretny termin, w którym lekarz będzie mógł poświęcić Ci pełną uwagę.
To Twoje zdrowie i Twoje przyszłe życie. Masz pełne prawo do wszystkich informacji medycznych, które dotyczą Ciebie i Twojego toku leczenia.
Pamiętaj tylko, by zadbać o odpowiedni poziom rozmowy i szacunek wobec rozmówcy. Niepokój, rozczarowanie czy niezadowolenie można – i warto – sygnalizować kulturalnie, z klasą i spokojem.
O co warto zapytać lekarza przed operacją zespolenia?
Warto też mieć pojęcie o tym, co dziać się będzie już po operacji. Wiedza w tym temacie wykluczy lub zminimalizuje stres związany z wejściem w zupełnie nieznany sobie etap.
O co zapytać po operacji zespolenia?
To przykładowy zestaw pytań. Warto przejrzeć go wraz z kimś bliskim i wybrać te tematy, które Ciebie, drogi Stomiku, będą dotyczyć bezpośrednio. Nie ma sensu zadawanie pytań, wprowadzających tylko i wyłącznie niepotrzebne zamieszanie.
Rozmowa to dwustronny proces, masz prawo być jej czynnym uczestnikiem
Jako potencjalny, lub już pacjent masz prawo zarówno do uzyskania informacji medycznych, jak i godnego traktowania podczas ich pozyskiwania. To działa jednak w dwie strony. Współpracuj z lekarzem. Komunikuj merytorycznie swoje obawy, sygnalizuj w sposób wyważony i kulturalny chorobowy i mentalny dyskomfort, stres czy także poczucie lekceważenia ze strony rozmówcy, jeśli takie podczas rozmowy odczuwasz. Sam też zrezygnuj z pozycji roszczeniowej, nawet jeśli uważasz, że masz do niej prawo, jako człowiek cierpiący. Bądź merytoryczny i wyważony.
Właściwa komunikacja to coś, co działa w dwie strony i do czego obie strony powinny tak samo mocno dążyć.
Tekst: Iza Janaczek
Foto: Fundacja STOMAlife, Pexels