Jakoś tak się utarło, że na L4 to człowiek odpocznie, wyśpi się, może remoncik mały klepnie nawet. Cóż... Tyle teoria, praktyka natomiast rządzi się zupełnie innymi prawami. Nastała kultura, jak to tu ładnie ujmuję: "pracy do utraty...
Niedawno miałam wielką przyjemność obserwować, jak potrafią bawić się Irlandczycy. Ja, człowiek z kraju, gdzie nie nadużywa się uśmiechu i oszczędnie gospodaruje życzliwością, zaliczyłam niemały szok kulturowo-obyczajowy, widząc, że wystarczy...
Dziś imieniny tego słynnego Mikołaja, który dał przykład, jak można czynić dobro, pokazując jednocześnie, że pieniądze jednak dają szczęście – zwłaszcza, kiedy można je rozdawać. I owszem, ktoś powie, że roztrwonił...
Szczęście? Pewnie, że znamy. Oczywiście, że znamy. Głównie ze słyszenia, ale - znamy przecież ;) "Szczęście" to też składowa często używanego powiedzonka, temu osłuchaliśmy się trochę i temu jakoś tak od razu...
Listopad jest takim miesiącem, w którym częściej i chętniej zapadamy się we własne myśli. Czy to ze względu na fakt, że wcześnie robi się ciemno i światła trzeba szukać wewnątrz, bo za oknem nie ma szans, choć oko...
Kiedy słyszymy pytanie: co nas cieszy... ale tak naprawdę? To jaka jest nasza pierwsza myśl? I... Drugie ważne pytanie - jak szybko umiemy wymyślić na to pytanie odpowiedź?.... No właśnie... Trudno tak "na pstryk". W dwie sekundy. Ja...
- W życiu nie dam sobie zrobić tego dziadostwa. To o operacji wyłonienia stomii. - Nie znam cię ale i tak cię nienawidzę. To do kobiety z Azji To dwa cytaty z dwóch autentycznych wypowiedzi... Czy coś je różni? W zasadzie tylko semantyka....
Wakacje kojarzą nam się różnie. W zależności od tego, mówiąc kolokwialnie acz obrazowo - po której stronie lady w czasie ich trwania jesteśmy. Dosłownie i w przenośni. Nasze podejście do wakacji determinuje najczęściej pozycja życiowa w...
Kalendarzowe lato w Beskidy wkroczyło z hukiem. Dosłownie. W akompaniamencie grzmotów. W strugach deszczu, ciągnąc za sobą dramatyczną szaro-stalową scenerię grozy. Na szczęście to było tylko przebranie sceniczne, by wzmocnić efekt...
"Zrozum to, co powiem, spróbuj to zrozumieć dobrze"... Jak życzenia najlepsze te urodzinowe..." śpiewał Krzysztof Myszkowski z SDM...Dlaczego te urodzinowe życzenia są takie ważne? Dlaczego tak istotne są same urodzimy, że traktujemy je...
Ponoć w ciągu całego roku przeciętny człowiek zjada około 680 kg żywności... Czy to dużo czy to mało, zależy od osobistego punktu widzenia. I myślę sobie, że o ile ważne jest ile jemy, o tyle większe znaczenie ma chyba to, co mamy na...
Dzień Dzień Dziecka, święto uśmiechu, radości i wielkiej niespożytej energii. W takim dniu nie myślimy o smutku i rozpaczy. O samotności, bólu i odrzuceniu też nie bardzo. Ani o tym, że są dzieci, które dziś nie zasną w w swoim łóżku, a być...
Kto choć raz nie słyszał lub nie nucił, jednego z najwspanialszych dzieł Marka Grechuty, którego słowa wielu powtarza jak mantrę, zaklinając rzeczywistość : "Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil,...
Czasami miewamy się za światowców, częściej - za ludzi z miasta... Tymczasem liczne obserwacje i badania dowodzą, że naszym naturalnym środowiskiem jest – las... To tam, wśród natury, spędziliśmy - jako gatunek najwięcej czasu. Żyliśmy w...
Maj – miesiąc kojarzący się ludziom z przebudzeniem sensu. Z nowymi szansami, z częstszym odpoczynkiem i błogim nic-nie-robieniem. Taaak… powiedzcie to Drodzy, Kochani, wszystkim maturzystom :) To, co jednym kojarzy się z...
Przetrwaliśmy zimny, bezlistny, szary listopad. I grudzień. Podobnież łaskawy w estetyczne doznania wizualne. Dłuuugi styczeń i krótszy ale i tak dłużący się w nieskończoność luty. Potem marzec, gdy mieliśmy nadzieję, że już-już przyjdzie...
Był sobie pies. Długowłosy jamniczek. Czarna sierść, podpalana tu i ówdzie w brąz, długie kudełki, śliczny, charakterny pyszczek. Ot, jamniczek, jak wiele jamniczków, można by rzecz. Ten jednak był inny... Kiedyś wyróżniał go smutek,...
Dla Julity to był dzień jak co dzień w Polsce późną jesienią. Przeraźliwie zimno, szaro, lało, wiało i potem znów lało, prawie już w poprzek. Jechała na ważne spotkanie, czytaj, na kolejną wizytę w "gmachu beznadziei ogłaszanej...