Rower, niewidzialne metki i czas, który przecieka jak woda przez sitko… Rzecz o tym, co nas tak naprawdę cieszy

Kiedy słyszymy pytanie: co nas cieszy… ale tak naprawdę? To jaka jest nasza pierwsza myśl?I… Drugie ważne pytanie – jak szybko umiemy wymyślić na to pytanie odpowiedź?…. No właśnie… Trudno tak „na pstryk”. W dwie sekundy. Ja sama też musiałam się chwilę zastanowić. I nie, nie temu, że nie mam czegoś, co cieszy. Odpowiedź po … Dowiedz się więcej

Po XI-te – nie nienawidź, nie szydź i nie oceniaj, bo zawsze możesz mieć tak samo… Dlaczego niewiedza jest niebezpieczna.

– W życiu nie dam sobie zrobić tego dziadostwa. To o operacji wyłonienia stomii.– Nie znam cię ale i tak cię nienawidzę. To do kobiety z Azji To dwa cytaty z dwóch autentycznych wypowiedzi… Czy coś je różni? W zasadzie tylko semantyka. Co łączy? Abstrahując już od braku taktu, empatii i galopującej niechęci ocierającej się … Dowiedz się więcej

Wakacje – statystyki vs rzeczywistość. Czyli czy da się coś zrobić, by nie zwariować od nadmiaru opcji i oczekiwań?

Wakacje kojarzą nam się różnie. W zależności od tego, mówiąc kolokwialnie acz obrazowo – po której stronie lady w czasie ich trwania jesteśmy. Dosłownie i w przenośni.Nasze podejście do wakacji determinuje najczęściej pozycja życiowa w jakiej nas ten cudny czas zastał. – Dzieciaki szkolne – huuura, nareszcie wolne.– Rodzice dzieciaków szkolnych – no i znów … Dowiedz się więcej

Lato, lato, lato – ach to Ty… W pierwszym jego dniu, wyliczanka, za co je tak kochamy

Kalendarzowe lato w Beskidy wkroczyło z hukiem. Dosłownie. W akompaniamencie grzmotów. W strugach deszczu, ciągnąc za sobą dramatyczną szaro-stalową scenerię grozy. Na szczęście to było tylko przebranie sceniczne, by wzmocnić efekt wielkiego ENTRÉE. Teraz, nad górami znów cudny błękit. Wokół łagodnie szumi zieleń drzew i traw, a pszczoły, po krótkiej pauzie, uwijają się wprawiając w … Dowiedz się więcej

Urodziny – kiedy choć są „ente” stają się pierwszymi?

„Zrozum to, co powiem, spróbuj to zrozumieć dobrze”… Jak życzenia najlepsze te urodzinowe…” śpiewał Krzysztof Myszkowski z SDM…Dlaczego te urodzinowe życzenia są takie ważne? Dlaczego tak istotne są same urodzimy, że traktujemy je wyjątkowo i odświętnie? W sumie trudno powiedzieć, dlaczego w sposób często głośny, huczny i zabawowy oznajmiamy światu, że znów się postarzeliśmy. Że … Dowiedz się więcej

Rzecz o zdrowej diecie i czasie, kiedy nie ma na nią szans oraz, czy trzeba mieć wrogów, by nie jadać kolacji?

Ponoć w ciągu całego roku przeciętny człowiek zjada około 680 kg żywności… Czy to dużo czy to mało, zależy od osobistego punktu widzenia. I myślę sobie, że o ile ważne jest ile jemy, o tyle większe znaczenie ma chyba to, co mamy na talerzach.Jest bowiem subtelna różnica między 680 kg tłustych mięs, fast food’ów i … Dowiedz się więcej

„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”, śmiech radosny i ten przez łzy. 1.06. Dzień Dziecka…(także nie)szczęśliwego

Dzień Dzień Dziecka, święto uśmiechu, radości i wielkiej niespożytej energii. W takim dniu nie myślimy o smutku i rozpaczy. O samotności, bólu i odrzuceniu też nie bardzo. Ani o tym, że są dzieci, które dziś nie zasną w w swoim łóżku, a być może w szpitalnym, lub uchodźczym. Które być może nie dostaną nawet batonika … Dowiedz się więcej

„Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy”, czyli kiedy ruch to zdrowie, a kiedy niekoniecznie

Kto choć raz nie słyszał lub nie nucił, jednego z najwspanialszych dzieł Marka Grechuty, którego słowa wielu powtarza jak mantrę, zaklinając rzeczywistość : „Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy”? W podobnym tonie wybrzmiewał gitarowo Kaczmarski: „A ty siej. A nuż coś wyrośnie;ty – … Dowiedz się więcej

Las leczy – czyli o tym, czy jesteśmy bardziej światowi, czy bliżej nam mentalnie do lasu

Czasami miewamy się za światowców, częściej – za ludzi z miasta… Tymczasem liczne obserwacje i badania dowodzą, że naszym naturalnym środowiskiem jest – las… To tam, wśród natury, spędziliśmy – jako gatunek najwięcej czasu. Żyliśmy w lasach, później w osadach – niedaleko lasu i na wsiach w otoczeniu natury.Kolor zielony i szeroko pojęty temat przyrody, … Dowiedz się więcej

Matura – czy to naprawdę egzamin „dojrzałości” czy tylko zwykła semantyka?

Maj – miesiąc kojarzący się ludziom z przebudzeniem sensu. Z nowymi szansami, z częstszym odpoczynkiem i błogim nic-nie-robieniem. Taaak… powiedzcie to Drodzy, Kochani, wszystkim maturzystom 🙂 To, co jednym kojarzy się z najpiękniejszym czasem w roku, im z ostatnią prostą i hektolitrami kawy albo i czegoś innego, czego, warto tu podkreślić, nie pochwalamy ani trochę! … Dowiedz się więcej

Majówka – czas grillowania czy aktywnego chillowania?

Przetrwaliśmy zimny, bezlistny, szary listopad. I grudzień. Podobnież łaskawy w estetyczne doznania wizualne. Dłuuugi styczeń i krótszy ale i tak dłużący się w nieskończoność luty. Potem marzec, gdy mieliśmy nadzieję, że już-już przyjdzie wytęskniona wiosna, bo ponoć z definicji to koniec zimy. No i kwiecień… który również jakoś nie zachwycił… Wreszcie przyszedł. Jest. I to … Dowiedz się więcej

Skoro piesek stomik cieszy się życiem, jaką my, ludzie, mamy wymówkę?

Był sobie pies. Długowłosy jamniczek. Czarna sierść, podpalana tu i ówdzie w brąz, długie kudełki, śliczny, charakterny pyszczek. Ot, jamniczek, jak wiele jamniczków, można by rzecz. Ten jednak był inny… Kiedyś wyróżniał go smutek, wyraźnie bijący z całej jego małej, psiej postaci. Piesek był uosobieniem bólu i namacalnego wręcz braku nadziei na lepsze… Dziś bije … Dowiedz się więcej

Wsiąść do pociągu… Byle jakiego i patrzyć jak wszystko (co złe) zostaje w tyle

Dla Julity to był dzień jak co dzień w Polsce późną jesienią. Przeraźliwie zimno, szaro, lało, wiało i potem znów lało, prawie już w poprzek. Jechała na ważne spotkanie, czytaj, na kolejną wizytę w „gmachu beznadziei ogłaszanej beznamiętnie i zdawkowo”. Po drodze bezlistne drzewa wyginały się w jakimś makabrycznym tańcu. Sceneria i pogoda zsynchronizowała się … Dowiedz się więcej

Światowy Dzień Ziemi – dzień wyrzutów sumienia i wymówek… choć mogło być tak pięknie

22 kwietnia przypadają bardzo ważne urodziny. Urodziny Matki Ziemi, zwanej też Niebieską Planetą, a dla przyjaciół, po prostu – Ziemią. – Mnie to nie dotyczy, powie ktoś. – To nie moja sprawa, zawtóruje ktoś inny. – Te bzdety to tematy dla szurniętych ekologów, zarechocze ktoś trzeci… No tak. I po bólu. Nie mój temat… Nie … Dowiedz się więcej

Wiosna, ach to Ty! Czyli o tym, że każdy moment jest dobry na plany, niekoniecznie wiosenne

Początki były trudne. Nawet bardzo. Pani Wiosna złapała jakiś totalny niedoczas i w dniu planowanej corocznej wizyty w Polsce… zaspała, spóźniła się na pociąg lub może rączy rumak zwichnął nogę i nie był zdolny do szarży na zimę… Trudno powiedzieć, co było powodem. Łatwiej określić jaki był efekt, a efekt tej zwłoki był taki, że … Dowiedz się więcej

Lepiej płakać w Rolls-Royce niż być szczęśliwą na rowerze

„Lepiej płakać w Rolls-Royce niż być szczęśliwą na rowerze” – to słowa Patrizii Gucci, żony TEGO Gucciego. Czy jako żona spadkobiercy modowego imperium była szczęśliwa? Trudno oceniać. A może jako wdowa po człowieku, którego zleciła usunąć z tego świata? – jeszcze trudniej. Patrizia nie zgodziła się na przedterminowe zwolnienie z więzienia, bo to by oznaczało, … Dowiedz się więcej

Chcieć to móc – o tym, dlaczego Osioł ze Shreka nie mógł być rumakiem. Nasze własne Everesty

„Chcieć to móc”, mówi słynna maksyma. Mniej więcej tak samo trafiona w ocenie sytuacji jak to, że cukier krzepi 😉 My ludzie lubimy w ładne teksty. Najlepiej w krótkie, obrazowe i od razu z podpowiedzią – jak żyć. I całe szczęście, jeśli trafiamy na te naprawdę mądre i budujące. Gorzej, jak na krzywdzące stereotypy. To … Dowiedz się więcej

Opowieść świąteczna o jajkach, miłości, szansach i tym, że życie jest za krótkie, by je odkładać na później.

Wszystko zaczęło się w warzywniaku. To tam się poznały. Zostały włożone do jednej wytłoczki. Jajek i Jaja 🙂 On, okazały w rozmiarze: solidne L, Ona – kształtne modelowe M. Aż dziw, że sprzedawca umieścił ich w jednej wytłoczce. To nie mógł być przypadek. To było przeznaczenie! Życie jajek jest kruche i krótkie. Od człowieczego różni … Dowiedz się więcej

Pomarańcze, wytrych i wybór. O krętej drodze do właściwych decyzji

Jestem z pokolenia, które pamięta, że kiedy tylko owoce te rzucano do sklepów, to wzięcie miały jak, równie egzotyczna, kawa. O tym, że będą dostępne w sklepach, informowano w głównych niusach. Do Polski w latach 80-tych trafiały głównie te z Kuby. I to nic, że kubańskie cytrusy były kwaśne i włókniste, ważne, że naród na … Dowiedz się więcej

Pieniądze szczęścia nie dają – o godności, bezsilności i różnym spojrzeniu na te same rzeczy

Wg raportu ONZ, 15 listopada 2022 roku liczba ludności na świecie przekroczyła 8 miliardów osób. Wszyscy zamieszkujemy tę samą planetę. Wszyscy mamy jakieś spostrzeżenia, myśli, odczucia i marzenia. I wszyscy, bez wyjątku, z czymś się zmagamy. I w tej kwestii nie ma różnicy czy mówimy o osobie bajecznie bogatej, czy żyjącej na ulicy. Po prostu, … Dowiedz się więcej

Złe miłego początki, przez toi toi do spokoju ducha

Kiedy sięgam pamięcią w czasy sprzed stomii, widzę przeważnie toalety. W Krakowie, w Rzymie, w górach Stołowych. W teatrze, kinie, w ulubionej knajpce i hipermarkecie… Jak przez mgłę pamiętam krajobrazy, zdarzenia, ludzi, ale już gdzie były czynne WuCetki – owszem i to całkiem wyraźnie. Skromny toi toi’e w Dolinie Będkowskiej. Wypasiona toaleta publiczna w Monako. … Dowiedz się więcej

Dlaczego tulipany są jak ludzie i dlaczego chyba lepiej być tulipanem niż różą

Przyznam, że nie do końca potrafię pojąć fascynację kwiatem róży i fakt, że właśnie do niego przyrównuje się, zwłaszcza – płeć piękną. Angielska róża – to o kobiecie w ogóle, różane policzki, skóra jak płatki róży… Hmmm…. A kolce? Ktoś? Coś? Czy nie ma tu o czym wiele gadać, by nie zgrzytnęło? 😉Dlaczego nie ma … Dowiedz się więcej

Drzemka – zdrowy odlot – energetyczna jak gumijagody i dostępna od ręki

Mistrzyni drugiego planu. Idealnie gdy trwa 20-30 minut i najlepiej, by sobie na nią pozwalać między 13:00-tą a 14:30. Prawa do niej bronił, jak lew, premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, który mawiał: „Nie myśl, że wykonasz mniej pracy, śpiąc w ciągu dnia. To głupi pogląd ludzi bez wyobraźni. Będziesz mógł dokonać więcej. Masz dwa dni … Dowiedz się więcej

Pomidorowe love. Pomidor – afrodyzjak, uważany za truciznę. Kulka mocy, czasami oznaczająca nowy początek

Uwielbiamy je za wszystko. Za wygląd, kolor, kształt, smak i za to, że te najsmaczniejsze oznaczają, przyjście ciepłego, wspaniałego polskiego lata. POMIDORY 🙂 Ponoć pochodzą z Ameryki Południowej. Wraz z wzrostem możliwości przemieszczania się trafiły kolejno do Ameryki Środkowej a przez nią i do Północnej. Do samej Europy przywędrowały w wieku XVI, wraz z hiszpańskimi … Dowiedz się więcej

Dzień Kobiet – o czasach, gdy od goździka, i parzonej kawy, ważniejsze jest dobre słowo

Mickiewicz mówił o nas: „kobieto, puchu marny, ty wietrzna istoto”, a jednak, wierząc Halinie Poświatowskiej, „to my rodzimy mężczyzn o silnych dłoniach”… I nie, nie chodzi o to, by uprzedmiotowić kobietę, przypasowując ją do funkcji tylko i li – rodzenia dzieci, zwłaszcza – w dniu Jej święta. Chodzi o podkreślenie niezbitego faktu posiadania daru, jakim … Dowiedz się więcej