równowaga (10).jpg

Równowaga - challenge, projekt, czy nadal styl życia

  09-04-2025 przez Iza Janaczek

Szacunkowo w języku polskim znajduje się około 200 tysięcy słów. Używamy wielu z nich – wielu, nie do końca rozumiejąc. ;) Jednym z takich słów jest: „równowaga”.

Często używamy go, bo jest modne i świadczy o tym, że nadążamy za trendami… Ale czy do końca rozumiemy, na czym polega? Tu śmiem wątpić…

Równowaga – to równomierne rozmieszczenie potencjalnego ciężaru, którego słowo to dotyczy. Najczęściej słowa równowaga używamy w kontekście pracy i życia poza nią. Że staramy się ją zachować. I że hołdujemy zasadzie zdrowego balansu (balans = równowaga).
Ale czy serio hołdujemy, czy to tak jak mniejsza i większa połowa, która widzi plusy dodatnie i ujemne, że zacytuję tu klasyka? O co chodzi, spieszę wyjaśniać.
równowaga (2).jpg
Z pracą i odpoczynkiem jest tak jak z dealem, który mówi, że Panu Bogu należy się świeczka, ale diabłu, na wszelki wypadek, ogarek. Czyli zachowujemy równowagę, a jużci, ale by się spięło, większą jego połowę zajmuje praca. To oczywiście przewrotna metafora. Połowy wszak są równe, choć większa połowa pytanych na tymże zagadnieniu koncertowo się wyłoży.

No więc mamy tę naszą spersonalizowaną „równowagę”. I używamy jej, jak przyprawy – trochę tu, trochę tam, w zależności od tego, na jaki smak mamy większą ochotę – albo raczej, co trzeba zjeść, mimo braku ochoty, żeby się jednak nie zmarnowało. Lubimy sobie wizualizować (choć to rzadko ma przełożenie w praktyce), że dbamy o balans między pracą a życiem prywatnym. Niestety prawda jest taka, że ten balans co najwyżej sobie wizualizujemy, bo musi poczekać, aż skończymy robić projekt, prezentację, rozliczenie czy pisać książkę… A to trwa i z naszej równowagi zamiast dwie równe połówki, robią się dwie absolutnie nieproporcjonalne części, w których relaks jest zaledwie maleńkim cieniutkim wycinkiem koła…

równowaga (11).jpg

Bo dziś równowaga to luksus. Luksus codzienności, na który trzeba zapracować. To tak wielki paradoks, że gdyby stanął obok słonia, zdecydowanie zasłoniłby go do cna.

Dziś, żeby odpocząć, trzeba ten odpoczynek zaplanować, czyli kupić sobie jogę, medytację i chwilę ciszy – najlepiej w pakiecie „premium”. I jak już wszystko się uda, to i tak odpoczywać należy szybko, efektywnie i na zapas, bo Bóg wie, kiedy znów będzie prawdziwa okazja, mimo tego, że w teorii smakujemy słowo "równowaga", zdecydowanie częściej niż stosujemy w praktyce.

Czemu tak jest? Może dlatego, że zapomnieliśmy, że równowaga nie bierze się z grafiku, tylko z niezaglądania do niego choć przez parę godzin. Równowaga to połączenie obowiązków z odpoczynkiem. Nie jutro, za tydzień, czy gdy skończy się projekt. Równowaga to 'dziś', to przestrzeń, w której mieszczą się i uzupełniają, zarówno obowiązki, jak i zasłużony odpoczynek, czas z bliskimi i spokojny sen.

równowaga (6).jpg

Równowaga to nie projekt. To nie elastyczna taśma, którą testuje się na wytrzymałość bez wzięcia pod uwagę zmęczenia materiału.

Równowaga to nie zadanie wpisywane w grafik. To także nie instagramowy challenge.
Równowaga to styl życia, to luksus wyboru
.

I choć, tak naprawdę, wystarczy pójść z sobą samym na kompromis, wyciągnąć rękę i sięgnąć, niestety, niektórzy w stronę luksusowej półki nawet nie patrzą, sądząc, że dla nich i tak za wysoko. A szkoda, bo akurat ta forma luksusu (jeszcze) nie patrzy nam w portfele.

Dzień dobry, dobrzy Ludzie :)

równowaga (5).jpg

wszystkie zdęcia: pexels 

Napisz komentarz
Imie:*
Komentarz: *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Fundacja STOMAlife - administratora danych osobowych - ul. Chałubińskiego 8 00-613 Warszawa, w postaci adresu e-mail na potrzeby otrzymywania powiadomień ze strony stomalife.pl

* Pola wymagane
Napisz odpowiedź
Imie:*
Komentarz: *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Fundacja STOMAlife - administratora danych osobowych - ul. Chałubińskiego 8 00-613 Warszawa, w postaci adresu e-mail na potrzeby otrzymywania powiadomień ze strony stomalife.pl

* Pola wymagane
Znajdź nas na
Znajdź nas na
Znajdź nas na