BIKINI (7).png

Netykieta potrzebna od zaraz czyli: nie masz w domu lustra??

  05-07-2024 przez Iza Janaczek

Wstydu nie masz!
Chyba w tym nie wyjdziesz?
Nie masz w domu lustra?
To nie wypada.


Krzywdzące, bezrefleksyjne i zupełnie, zupełnie niepotrzebne.
Niechciane komentarze i nieproszone uwagi. Nie ma chyba człowieka, który by się z nimi nie zetknął, a być może i nie odczuł ich efektu na własnej skórze.

BIKINI (3).png


Jesteśmy mistrzami w nic nie poprawiającym pocieszaniu, w zdawkowym: nie martw się, jakoś to będzie, inni mają gorzej.
Osiągnęliśmy też level master w bezinteresownej, czystej złośliwości. Zwłaszcza w internecie. 
Niezmiennie zadziwia mnie fakt, jak wielką bezkarność czuje wielu z nas, wyrażając swą opinię w sieci.
W sumie trudno mówić o „opinii”, gdy czyta się tekst, w którym chyba sam autor nie do końca wiedział, co ma na myśli.
By poprawić sobie nastrój, bądź popsuć cudzy, mamy gotowe zdanie na każdy temat. Bez względu na to, czy chodzi o grzybiarzy, kolarzy, samotne matki, kobiety bez dzieci, za chude, zbyt puszyste, ładne i te o nieoczywistej urodzie.

Lubimy się wypowiadać, wierząc, że internet to takie wielkie coś, gdzie każdy może każdemu nawrzucać.
Jako wielka fanka słów, aż cierpnę, gdy widzę, co można z nimi zrobić. Są jak nóż – którym można ukroić chleb i ofiarować go głodnemu lub którym można kogoś skrzywdzić.


BIKINI (8).png


Ze słowami jest tak samo – można nimi zbudować coś wartościowego i pięknego, a można zniszczyć. Co ciekawe, nawet nie znając swojego rozmówcy. 

Trudno zrozumieć, co powoduje, że czujemy wewnętrzny imperatyw nakazujący sprawić komuś przykrość Nieee, nie osobiście twarzą w twarz, to za duże ryzyko narażenia się na konfrontację. 

Od tego jest internet, według wielu osób to właśnie tam można bezkarnie wypowiadać się w sposób prześmiewczy i obraźliwy.

Kiedyś, kiedyś na początku ery internetu. Gdy nie był jeszcze tak powszechny zostałam okradziona na wakacjach. Radio, które ktoś zwinął z samochodu zostało wystawione na internetową aukcję. Wiedziałam, że to moje, bo miało charakterystyczne znaki na obudowie. Wiedziałam kto i wiedziałam gdzie. Postanowiłam więc podzielić się tą wiedzą z miejscową policją. Pan policjant słuchał uważnie, po czym zaczął tworzyć notatkę z tego zdarzenia. Zwątpiłam w sens powodzenia całej tej akcji, gdy mój dzielny rozmówca zapytał, gdzie jest ten internet.
To było dwadzieścia lat temu. Mam wielką nadzieję, że w tym konkretnym temacie policja poczyniła postępy. Mam też wielką obawę graniczącą z pewnością, że większość tworzącego hejt w sieci społeczeństwa – wciąż stabilnie w średniowieczu mentalnym.

BIKINI (8).png


Lubimy myśleć i mówić o sobie w kontekście nowoczesności i tolerancji. To mądre i ładnie brzmiące słowa. To też słowa z ogromnym ładunkiem, o czym zapominają ci, którzy dbają tylko i wyłącznie o urodę mentalną.

Gdy w konsekwencji internetowej nagonki sprawiedliwych i tolerancyjnych swoje życie postanawia skończyć bardzo młody człowiek, słyszymy nierzadko: "przecież to były tylko żarty". Cóż… że sparafrazuję klasyka: "Panie chroń mnie od życzliwych w sieci, z nieżyczliwymi sama sobie poradzę."/  

Warto pamiętać, że internet to nie jest zaczarowany las, a żyjące w nim stworzenia nie mają odnawialnego życia, które można zdobyć, jak w grze komputerowej, zbierając fanty. 
Zanim więc przyjdzie komuś do głowy sprawiedliwy komentarz będący ciosem prosto w twarz, zastanówmy się, czy mielibyśmy tyle samo odwagi, by wyartykułować tę samą uwagę przed całą salą pełną ludzi. Tym właśnie jest internet – salą pełną ludzi, choć my, w swej smutnej naiwności, uważamy, że to miejsce, gdzie można wszystko.
Nie można...

BIKINI (6).png


Nadeszło ciepłe lato. Czas lżejszych strojów, cienkich sukienek i strojów kąpielowych.
Zanim pozwolimy sobie na nikomu niepotrzebny komentarz, w stylu:
- Wstydu nie masz!
- Chyba w tym nie wyjdziesz?
- Nie masz w domu lustra?
- To nie wypada.


Zastanówmy się, czy:
1/ patrząc na siebie naprawdę krytycznie, mielibyśmy przestrzeń, by, uwagę taką wygłosić stojąc twarzą w twarz z rozmówcą, mając za plecami liczne audytorium?
2/ jaki efekt zamierzamy osiągnąć? A jeśli negatywny – to jaki jest cel takiego działania?

Zanim wytkniemy komuś nadmiarowe kilogramy, lub zaczniemy utyskiwać nad jego nadmierną szczupłością, zastanówmy się, co nam daje pozwolenie do tak intymnych i nieproszonych uwag.

Jako że przysłowia są mądrością narodu, warto wziąć sobie do serca jedno konkretne: nie rób drugiemu, co tobie niemiłe. I to – także w internecie..

Dzień dobry, dobrzy Ludzie :)

BIKINI (1).pngwszystkie zdjęcia: pixabay

Napisz komentarz
Imie:*
Komentarz: *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Fundacja STOMAlife - administratora danych osobowych - ul. Chałubińskiego 8 00-613 Warszawa, w postaci adresu e-mail na potrzeby otrzymywania powiadomień ze strony stomalife.pl

* Pola wymagane
Napisz odpowiedź
Imie:*
Komentarz: *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Fundacja STOMAlife - administratora danych osobowych - ul. Chałubińskiego 8 00-613 Warszawa, w postaci adresu e-mail na potrzeby otrzymywania powiadomień ze strony stomalife.pl

* Pola wymagane
Znajdź nas na
Znajdź nas na
Znajdź nas na