STOMIK MOŻE - Szymon - motocyklem przez Bliski Wschód - dzień 36 - 39. - Dubaj i Abu Dhabi

Mar 202429

DZIENNIK PODRÓŻY. Kolejne dni to dalsze zwiedzanie Dubaju. Poznawanie jego smaków, zapachów, zwyczajów i filozofii, a także, przygotowywania się do dalszej drogi.

Choć Oman był celem i marzeniem, to Dubaj jest najdalej położonym punktem wyprawy Szymona. Od momentu jego opuszczenia Szymon rozpoczyna powrót do kraju.

DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-1.jpg

Kolejną miejscówką na jego liście jest Abu Dhabi. Tam nocleg zaproponowała mu motocyklistka Agata, która śledzi podróż Szymona w sieci. To takie dość symboliczne, zważywszy na czas, jaki właśnie nadszedł. Daleko od kraju, daleko od naszej kultury, Szymon spędzi święta, słysząc język polski na żywo, tuż obok.

Ale po kolei.

DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-2.jpg

Kolejne dni w Dubaju płynęły Szymonowi miło i z widokiem na luksus, gdzie by się człowiek nie obrócił.

Pokazy fontann, kolacja z widokiem na Burj Khalifa, gdzie w słonej cenie burgera i coli był jeszcze obłędny widok na najwyższą wieżę świata w nocnej odsłonie.

W Dubaju Szymon nie tylko chłonie klimat tego olśniewającego miejsca. W Dubaju Szymon spotyka się także z rodakami. Niedawno pił on kawę z profesorem Śmigielskim i jego żoną Dagmarą, a teraz, niewiele czasu później, zjadł obiad z Wojtkiem, człowiekiem spotkanym na zmianie świateł w Kuwejcie.

Patrząc z tej konkretnej perspektywy, świat wydaje się bardzo mały.

DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-3.jpg
DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-4.jpg
 

Jak wspomniał mi Szymon, trudno mu będzie opuścić Dubaj, bo do życia tu, w tym czasie, po prostu szybko można się przyzwyczaić. Wspaniała pogoda rozpieszczająca w większości czasu, oszałamiająco błękitne niebo, przyjemna temperatura – to Dubaj zimą, w czasie, gdy zwiedza się go z wielką przyjemnością. Dodatkowo zachwycające zagospodarowanie terenu i technologiczne rozwiązania sprawiają, że Dubaj budzi podziw i zachwyt.

DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-5.jpg
DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-6.jpg
 

Podczas pobytu w tym mieście Szymon miał okazję obejrzeć marinę z luksusowymi jachtami, mieszczącą się niemal w sercu Dubaju, a także wybrać się na pustynne safari. I trudno powiedzieć, czy to fakt, że pogoda w tamtym dniu nie była zbyt łaskawa i przez znaczne zachmurzenie niełatowo było skupić się na tym, co w tym safari najpiękniejsze, czyli na połączeniu koloru piasku i nieba, czy to przez fakt, że Szymek miał już styczność z off-roadem i nie jest on dla niego nowością. Niemniej – safari po wydmach nie zrobiło na nim większego wrażenia ;)

DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-7.jpg

Co innego Burj Khalifa, miejsce i widok, którego nie da się "przeżyć" w jakimś innym miejscu. Burj Khalifa to wybudowany w sercu Dubaju wieżowiec mieszczący w sobie biura, magazyny, apartamenty, a także luksusowy basen i nie mniej luksusową restaurację – którą wyróżnia to, że jest najwyżej położoną restauracją na świecie.

Burj Khalifa wznoszono przez 5 lat, w latach 2004 do 2009. Ma 828 metry wysokości i 163 piętra.

Na piętrze 124 znajduje się osławiony taras widokowy, z którego Szymon zrobił kilka zdjęć panoramy. Widoczność w tym dniu była wspaniała, co widać na fotkach.

DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-8.jpg
DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-9.jpg
 

Kolejnego dnia nastąpiło nieuniknione. Wyjazd z Dubaju i droga do Abu Dhabi.

Czy będzie gorzej? Z pierwszych relacji Szymona wiem, że na pewno nie gorzej. Może troszkę ciszej, troszkę inaczej, lecz na pewno równie inspirująco i ciekawie.

Jak wspominałam na początku, nocleg w Abu Dhabi Szymon ma już zapewniony. To miejscówka na 19 piętrze wieżowca, w gościnnych progach domu Agaty, motocyklistki, która mieszka i pracuje w Abu Dhabi.

DZIEN-36-38--DUBAJ--ABU-DHABI-10.jpg

Abu Dhabi to stolica ZEA i drugie (po Dubaju) najbardziej zaludnione miasto tego kraju. To ważne centrum kulturowe i gospodarcze. Znajduje się na wyspie i połączone jest z lądem za pomocą autostrady.

To w Abu Dhabi znajduje się największy w kraju meczet ( Wielki Meczet Szejka Zajida) i najbardziej luksusowy hotel na świecie Emirates Palace.

Jak widać, słowa "najlepsze" i "największe" są tu równie powszechne jak w Dubaju. :-)

Tyle o Abu Dhabi na gorąco, więcej dowiemy się w kolejnych dniach, gdy Szymon otrzepie z butów kurz Dubaju i ruszy na spotkanie nowych ciekawych miejsc.

Tekst Iza Janaczek
Foto Szymek Bogdanowicz

Znajdź nas na
Znajdź nas na
Znajdź nas na