"Przecież to tylko pies..." Słyszę, gdy zwracam uwagę, że zwierzę szczeka od 6 rano do 23 wieczorem, bo siedzi w małym kojcu lub przy budzie na krótkim łańcuchu, choć na dworze -20 lub +30 i w zależności od temperatury...
Czy jesteśmy kowalami własnego losu? Aaaa, to już zależy od punktu widzenia i własnej interpretacji słowa „wolność wyboru”. Jedni będą kowalami swojego losu (w swoim mniemaniu) na maxa i z całych sił – zwłaszcza na...
Letnie internety obfitują w wiele obserwacji i wniosków, z tychże się nasuwających. Latem stać nas na większą odwagę w temacie wyrażania siebie . Zdecydowanie i bezapelacyjnie. Jakoś tak się utarło, że zwłaszcza podczas...
My kobiety nigdy nie robimy czegoś tylko z przyzwyczajenia. Choć pozornie tak to może wyglądać. Gdy obsesyjnie pielimy grządki, to nie tak, że się zafiksowałyśmy na grzebanie w ziemi, bo to modne. Gdy prasujemy i prasujemy,...
Był sobie pies. Długowłosy jamniczek. Czarna sierść, podpalana tu i ówdzie w brąz, długie kudełki, śliczny, charakterny pyszczek. Ot, jamniczek, jak wiele jamniczków, można by rzecz. Ten jednak był inny... Kiedyś wyróżniał go smutek,...
Początki były trudne. Nawet bardzo. Pani Wiosna złapała jakiś totalny niedoczas i w dniu planowanej corocznej wizyty w Polsce... zaspała, spóźniła się na pociąg lub może rączy rumak zwichnął nogę i nie był zdolny do szarży na zimę... Trudno...
Kiedy sięgam pamięcią w czasy sprzed stomii, widzę przeważnie toalety. W Krakowie, w Rzymie, w górach Stołowych. W teatrze, kinie, w ulubionej knajpce i hipermarkecie... Jak przez mgłę pamiętam krajobrazy, zdarzenia, ludzi, ale już gdzie...