Marta

Marta

Kartka z pamiętnika - bardzo smutne święta

Plask… Toczące się po blacie jajko spadło roztrzaskując się na świeżo umytej podłodze kuchni. Marta nawet się nie zezłościła, choć dopiero co, ostatkiem sił, wyszorowała ją dokładnie. Zajęło jej to wiele więcej czasu niż kiedyś, więc dumna była, że w ogóle dała radę.